natomiast jeśli ktoś nie ma kamizelki a porusza się na rowerze powinien z niego zejść i go prowadzić
Powinien. Ale nie zejdzie bo nie zostanie wpuszczony na zakład. I na nic tłumaczenia, że będzie prowadził przy nodze bo go ochrona nie przepuści. Co więcej krąży plota w którą aż mi sie nie chce wierzyć, że zastanawiają się czy zimą nie zakazać w ogóle jazd rowerem bo jest ślisko i niebezpiecznie, i wtedy nawet kamizelka nie pomoże. Z rowerem nie wejdzie się po prostu na zakład.
Pani Aniu, a przy okazji to prawda, że teraz jeszcze trudniej będzie przesunąć urlop? Niby teraz na przesuwanie urlopu nie będzie zgody wyrażał przełożony, a ten będzie akceptował i zgoda będzie należec do kadr? Niby urlop jest dla pracownika, ale teraz Pentagon będzie decydował kiedy jestem zmęczony, kiedy mogę iść do lekarza, albo kiedy członek rodziny ma prawo mi umrzeć. Efekt będzie taki, że ludzie będa wymuszać zwoleniania lekarskie dla prywatnych celów, żeby nie żebrać o wolne.
Zawsze można zacząć pracownikom wydawać do kart na święta Bożego Narodzenia dodać po magicznej kuli, która będzie pozwalała przewidywać wydarzenia z najbliższego roku. Bo serio... Skąd mam wiedzieć, czy nie będzie mi potrzebny urlop w październiku czy listopadzie 2017?
Co więcej. Niby urlop jest dla pracownika i zgodnie z polskim prawem pracownik ma prawo wykorzystac urlop do końca września następnego roku (tj. do 30 września 2017 urlop za 2016), jednak jest nieoficjalny prikaz dla przełożonych żeby zmuszac pracowników do wybierania urlopu w danym roku na bieżąco.
Skoro mamy takie propracownicze związki, to może z tym by coś zrobiły?