A ja myślę, że nie należy mieszać porządków. Niech się Police wyspecjalizują w rekonstrukcjach, bo ludzi więcej, terenu nie brakuje, Dni Polic są dobrym terminem na takie przedsięwzięcie. Tym bardzie że taka inscenizacja (rekonstrukcja) sporo kasy kosztuje. Łatwiej ją wygospodarować w budżecie Dni Polic, znacznie trudniej na pojedyncze zdarzenie w Trzebieży.
A co w Trzebieży? Ano kontynuacja tego, co się dobrze zaczęło. Zjazd pojazdów militarnych + piknik krótkofalarski. Obie imprezy można połączyć i rozszerzyć. Szczerze mówiąc najlepszy jest termin 1-3 maja. Ludzie mają wolne, a nic istotnego w gminie się w te dni nie dzieje. W tym roku była beatyfikacja Jana Pawła II i niedziela wypadła 1 maja, ale to jednostkowe zdarzenie. Ja bym wrócił i do motocykli, też na te dni zapraszanych, tylko chodzi o imprezę przemyślaną. Parady, pokazy - tak (nawet skoki, bo są widowiskowe), wyścigi uliczne - nie. Trzebież warunków nie ma, zdania nie zmieniłem. Wyścigi, owszem, ale na zamkniętym odcinku drogi pod CPN. Można nawet ustawić barierki i uruchomić dowożenie widzów.
Jak by to wszystko scalić - Trzebież miałaby imprezę militarno-radiowo-motorową, Police - rekonstrukcje batalistyczne. Wilk syty, koza cała.
Ale to tylko głos w dyskusji, czyli moje zdanie.