Notice: Undefined index: tapatalk_body_hook in /home/klient.dhosting.pl/wipmedia2/forum/Sources/Load.php(2501) : eval()'d code on line 199
  • Strona główna
  • Szukaj
    •  
  • Zaloguj się
    • Nazwa użytkownika: Hasło:
      Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Autor Wątek: [Police] Puszczanie psów samopas  (Przeczytany 27185 razy)

Offline Denver

  • Administrator
  • VIP
  • *****
  • Wiadomości: 1121
  • ostatni dinozaur
    • Zobacz profil
[Police] Puszczanie psów samopas
« Odpowiedź #60 dnia: Stycznia 16, 2011, 23:32:36 »
Cytat: "tatankas"
koko u nas przy wróbla ani razu nie widziałam ani straży miejskiej,leśniczego,czy policji patrolującej.Najwięcej jest pijaczków po krzakach,chuliganów,którzy rozbijają mnóstwa butelek i innych śmieci w lesie,no i dziki,które podchodzą pod samą klatkę stwarzając zagrożenie dla nas oraz naszych dzieci.Jeżeli te wszystkie rzeczy zostaną uporządkowane to pomyślę nad trzymaniem psa na smyczy.Bo te przykłady powyżej wyrządzają o wiele większe szkody niż mój pies,który jedynie patyczaki sobie zapożycza z lasu.


A ja kiedyś w lasach tuż przy osiedlu widziałem pełno ptaków, wiewiórek czy nawet kunę. Teraz nie ma ich, bo ludzie traktują las jako wybieg dla psów. Dzik podchodzący pod klatkę - pies bez smyczy - dla mnie takie samo zagrożenie.

Nie można tak myśleć w stylu, że będę łamał prawo do czasu aż państwo będzie idealne. Pozytywne zmiany wprowadzajmy od dołu - nie czekajmy aż spłyną z góry.

Offline tatankas

  • Moderator
  • VIP
  • *****
  • Wiadomości: 1068
    • Zobacz profil
    • http://www.toz.police.pl/
[Police] Puszczanie psów samopas
« Odpowiedź #61 dnia: Stycznia 17, 2011, 12:41:29 »
Ludzie także traktują las jako pijalnię i to oni wystraszyli wszystkie zwierzaki.
Jaką masz kontrolę nad 100kg dzikiem,bo ja żadnej.Porównujesz to do kontroli udomowionego psa ważącego 27kg-to nieźle zakręcony musisz być.Ja tam wolę spotkanie z psem niż z dzikiem.
A wiewiórek w naszym lesie pełno,widocznie się źle rozglądasz,latają po drzewach i po ziemi a mój ciemniak ich nawet nie zauważa(ciemniak -czytaj mój pies)nie raz też widziałam sarnę i zająca.
Pies latający bez smyczy i bez właściciela to też całkiem inna bajka,niż pies wychodzący z właścicielem i puszczony pod bacznym jego okiem.
Chcesz być kimś???
Najpierw bądź człowiekiem!!!

Offline Denver

  • Administrator
  • VIP
  • *****
  • Wiadomości: 1121
  • ostatni dinozaur
    • Zobacz profil
[Police] Puszczanie psów samopas
« Odpowiedź #62 dnia: Stycznia 17, 2011, 14:05:18 »
Cytat: "tatankas"
Ludzie także traktują las jako pijalnię i to oni wystraszyli wszystkie zwierzaki.
Jaką masz kontrolę nad 100kg dzikiem,bo ja żadnej.Porównujesz to do kontroli udomowionego psa ważącego 27kg-to nieźle zakręcony musisz być.Ja tam wolę spotkanie z psem niż z dzikiem.
A wiewiórek w naszym lesie pełno,widocznie się źle rozglądasz,latają po drzewach i po ziemi a mój ciemniak ich nawet nie zauważa(ciemniak -czytaj mój pies)nie raz też widziałam sarnę i zająca.
Pies latający bez smyczy i bez właściciela to też całkiem inna bajka,niż pies wychodzący z właścicielem i puszczony pod bacznym jego okiem.


Wiewiórki są, ale głębiej - tak gdzie nie wszystkie pieski są ciągane przez swoich właścicieli, ale mniejsza o wiewiórki.
Twoje tłumaczenia są nawet rozsądne i logiczne, ale wytłumacz osobie, która bardzo boi się psów, że 27 kg piesek, który biegnie w Twoją stronie chce się tylko pobawić, przywitać, obwąchać. To czy Twój pies jest udomowiany czy nie - w oczach innych może być odbierany jako duże zagrożenie, gdy jest bez smyczy.
Jak już ktoś podejmuje decyzję, żeby trzymać dużego psa w mieszkaniu w bloku to niech zgodzi się na to, że żeby spuść go ze smyczy powinien przejść co najmniej te kilkaset metrów w las, czy od uczęszczanych chodników. Nie odnoś tego do siebie, ale są tacy, którzy smycz spuszczają już kilkanaście metrów przed lasem, czego skutkiem są odchody pod oknami i balkonami, czy na środku chodnika i dzieci, które przestraszone nie mogą dość do własnej klatki, bo wokół niej buszuje udomowiony piesek.

Offline tatankas

  • Moderator
  • VIP
  • *****
  • Wiadomości: 1068
    • Zobacz profil
    • http://www.toz.police.pl/
[Police] Puszczanie psów samopas
« Odpowiedź #63 dnia: Stycznia 17, 2011, 16:03:59 »
A z tym to się z tobą zgodzę,wiem dobrze,że ludzie mogą się bać dużych psów i właśnie dlatego swojego psa wyprowadzam z bloku na smyczy,niektórym sąsiadom też musiałam nieraz na to zwrócić uwagę.Druga sprawa to taka,że jak widzę osobę nieznaną z daleka nawet w miejscach mało uczęszczanych,bo właśnie w takie z psem chodzę,to pieska łapię na smycz właśnie z tego powodu,że to co ja lubię(czyli zwierzaki) nie wszyscy muszą :)
Chcesz być kimś???
Najpierw bądź człowiekiem!!!

Amstafizna

  • Gość
[Police] Puszczanie psów samopas
« Odpowiedź #64 dnia: Stycznia 17, 2011, 18:07:40 »
Cytat: "tatankas"
no i dziki,które podchodzą pod samą klatkę stwarzając zagrożenie dla nas oraz naszych dzieci.
Ogólnie sie  zgadzam lecz jesli chodzi o dziki to czysta przyroda dziki zazwyczaj wychodza wieczorami, noca gdzie zazwyczaj dzieci nie ma. Mieszkam kolo lasu prawie w lesie na roweckiego widze praktycznie co wieczor dzika idac z psem, dzik odrazu wycofuje sie ucieka itp. jesli chodzi o lochy  z warchlakami to poprostu trzeba zachować dystans. Według mnie nie powinno się   "uporzadkować" sprawy dzików poprostu nie karmic ich , nie odgorzimy lasu nie odstrzelimy ich. Jednym wyjsciem jest przed huczka dzikow (rujem) przenieśc lochy jesli jest ich zbyt wiele na inne tereny . dodam ze ja kolo siebie takze nie widziałam strazy miejskiej  ani policji. Pozdrawiam serdecznie.