Pokaż wiadomości
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
Domyślam się, że jakaś opcja awaryjna musi być na wypadek braku ludzi, tylko teraz jak to rozwiążą finansowo jednak wiecej godizn by się pracowałoPewnie tak jak kiedyś, dodatkowe dni wolne
A tak z ciekawości wiadomo coś na temat 4bop co jak. Gdzie i kiedy? Czy plotkaNie plotka, papiery podpisane (skandalem by było gdyby do tej pory nie były...zaklad musi być gotowy). Już się zaczęły kwarantanny na zakładzie i przerzucanie ludzi między brygadami, kwestia czasu aż się rozbuja na tyle, że ludzi po prostu zabraknie i trzeba będzie przejść na 4 BOP. Oby tylko czasowo...
Jeszcze lepiej będzie jak 4BOP do tego wprowadza 🤦🏻♀️😁A wprowadza, już niedługo
Negocjacje zakończą się utrzymaniem funduszu na tym samym poziomie oraz doładowaniem kart Sodexo na tym samym poziomie, zostanie ogłoszony sukces negocjacji. Sytuacja win-win wygrywają związki wygrywa zarząd chociaż nikt nie zobaczy złotówki więcej w nowym roku. Biorąc pod uwagę inflację wartość wypłaty będzie mniejsza niż w 2019r. To tylko takie moje dywagacje.Gorzej jak stanie na propozycji zarządu, wtedy według szybkich obliczeń wyjdzie 500zl mniej niż w tym roku
Tak czy inaczej jak ktokolwiek zachoruje z na jakiejś zmianie to tego wydziału 3 zmiany idą na kwarantannę. Dużym problemem skończy się kontaktowanie kadry prowadzącej zmiany że względu na fakt zaistnienia choroby u któregokolwiek oboje 14 dni kwarantanny. Poza tymi pomieszczenia socjalne itp nie są dezynfekowane po każdej zmianie także wiadomo... Jedyną możliwością jest wysłanie części załogi powyżej MBO na "pracę zdalną" rotacyjnie. To w przypadku gdyby stwierdzenia i wysłania na kwarantannę mieć ludzi do obsługi. Ale cóż znając życie będzie po fakcie...Znając życie to większość wydziałów już ma dawno obsadę poniżej MBO
Wie ktoś co to za afera na bieli z nieobecnościami?jaka afera?
Paniu Aniu,Mysle, ze po weekendzie podniosa wiadukt
Duża część kierowców pojazdów ciężarowych dojeżdżających do naszej firmy, zwyczajnie boi się/ma problem z przejazdem pod naszym wiaduktem, który wg znaku wynosi bodajże 3,8m. Nastanie taki czas, że któryś z kierowców po prostu utknie!
A może to sarkazm? Lub inne ustrojstwoWiele lat temu powinien być parking zadaszony, wydatek dla firmy mały, korzyść i zadowolenie pracowników duże... No tak, tylko po co...
Pozwolę sobie mieć inne zdaniechwalić się publicznie o zaplanowanym wolnym(chorobowym L4) na forum, w wątku dotyczącym swojego zakładu pracy - Pani Aniu - normalnie pozazdrościć takich pracowników.Nieee. To nie pracownik. Pracownicy Zakładów są odpowiedzialni i nie są drobnymi cwaniaczkami. To prowokacja.
Rasowy po prostu nazwał rzecz po imieniu. Niestety poziom twoich postów zapewne idealnie przekłada się na poziom twojej inteligencji. Takich jak ty po kilku postach powinno się permanentnie banować. Ale to nie temat o fafiku ani innym burku więc sorry za offtop.Wszystko w temacie
Dostają dostają. Nie buj. Mniejsza o to. Drażni mnie fakt że wszelkie informacje są na ostatnią chwilę. Do ostatniej chwili też ustalane jest wszystko. Pytanie czy sobie przyznali i kiedy? Chociaż w końcu konkretną odpowiedź. 8 maj. Tak ciężko? Zdrowia życzę. (acha dostanę chociażby od psychiatry)znowu piszesz, a nie wiesz o czym. Biegły rewident robi sprawozdanie które zarząd dostał na początku kwietnia (nie pamiętam dokładnej daty), Zarzad się z nim zapoznaje (ten dokument jest obszerny, to nie jest jedną kartka), potem zarząd się spotyka (to też trwa, zarząd nie spotyka się codziennie) i decyduje o tym że nagroda będzie wypłacona. Potem w porozumieniu z kadrami (tu już tylko moje domysły nie wiem czy tak naprawdę to wygląda) ustala termin w którym panie z biurowca zdążą wszystkim wyliczyć te nagrody, obliczyć wszystko i przelać je na konto, to też trwa. Podsumowując w skrócie - jesteś debilem, miłego dnia
Wszędzie gdzie pracują w tym wyjątkowym czasie dostają jakies nagrody za przychodzenie do pracy i narażanie swojej i swoich bliskich zdrowia. W tak wielkiej firmie trzymają ludzi zawsze w niepewności. Zero informacji o nagrodzie.. Zero informacji o jakimś dodatkowym wynagrodzeniu za pracowanie i narażanie się. Najważniejszy jest Świąt zarzodui ich świat dezinformacji. Robi się to męczące. Pani Ania wiecznie nie może bo nie ma oficjalnie czegoś. Nosz ku... To po co to nam? Przecież w tym czasie to po rękach powinni nas całować (zresztą nie tylko w tym) za to że się narażamy. I to w szczególności zarząd w tym też Pani Ania. Bo jak by każdy skorzystał z tego że może iść na opieke, na chorobowe też bo się boję o swoje zdrowie np. bo ludzie ode nie jeżdżą do pracy autobusem. Szlak mnie trafia. Prezes na ostatnią chwilę puszcza jakiekolwiek info. I wtedy Pani Ania też oficjalnie informuje. Wow. I teraz jakiś Apacz wyskoczy ze ja mam się cieszyć że firma funkcjonuje. Ja pi..... No kretyn. To zarząd, prezes i reszta świty powinna się z tego najbardziej cieszyć i dziękować ludzi którzy najbardziej się narażają.Nie masz pojęcia o czym mówisz... Sam pracuje na ZCH i oczywiście chętnie wziąłbym dodatkowe pieniądze, bo pecunia non olet, ale z jakiej racji?
Już widzę te zwolnienia jak,By było 4BOPNikt się nie zwolni bo nikt nie znajdzie teraz pracy, ewentualnie jak kryzys z wirusem się uspokoi to się posypią zwolnienia. Pani Aniu - ponawiam pytanie - czy rekrutacja w ZCH działa czy została zawieszona?
