Pani Ani należy się, naprawdę wiele robi dla załogi. Jest warta każdych pieniędzy. Nasze zaginione przepustki czy klucze zawsze wracają do swojego właściciela dzięki pani Ani. Daj spokój kobiecie. Też byś cicho siedział jakby ci roczna pensja wlatywała na konto co miesiąc. Ja kiedyś kalendarz dostałem od pani Ani więc jest wporządku, zazdrośnicy z was. Każdy z was by się sprzedał za stołek w zarządzie. Niektórzy za dodatek brygadzisty +400 do pensji, wszystkich kumpli z zmiany sprzedają klęcząc na litanii u kierownika. 🤣