Wcześniej plandemia, teraz "zdarzenia dotyczące poszczególnych części projektu, które zaistniały na przełomie 2023 i 2024 roku." A kto jest odpowiedzialny za cały projekt ? Chyba Hyundai to nie powinno być na odwrót że Grupa Azoty żąda pieniędzy za niedotrzymanie terminów?. Rozumiem wielki projekt wiele nieprzewidzianych rzeczy może wyjść, ale ile można ciągnąć pieniędzy dodatkowych. Wychodzi na to że generalny wykonawca żadnej odpowiedzialności nie musi ponosić tylko inwestor. Dramat.