To jest bardzo proste. Ceny transferowe i zmiany w KSH z października 2022. Oczywiście ceny powinny być rynkowe. Tutaj daje taki artykuł do poczytania. https://wysokienapiecie.pl/88907-po-co-orlenowi-pulawskie-azoty/ daje do myślenia te zdanie z komentarza:"3. Kazdy z nich moze liczyc na rabaty w stosunku do cen gazu na TTF odpowiadajace skali ich zakupow gazu w Orlenie. Stad wieksza skala zakupow dla polaczonych Pulaw i Anwilu oznacza, ze Orlen moze dac im w ramach grupy wiekszy rabat bez naruszenia prawa konkurencji."
Przepraszam, ale chyba nie zrozumiałem.
Podaje Pani link do artykułu, w którym wyczytać można:
"Czy należący do koncernu Anwil na tym w jakiś sposób korzystał? Wygląda na to, że nie, ponieważ włocławska fabryka zaraportowała za zeszły rok dwukrotny wzrost kosztów energii i surowców – z 2 mld zł w 2021 do 4 mld w 2022 r.
W Grupie Azoty wygląda to identycznie, koszty energii i surowców wzrosły dokładnie o tyle samo – dwukrotnie, rachunek dla samych Puław przekroczył 6 mld zł. Gaz dostarczało wcześniej PGNiG, a dziś Orlen i będzie go dostarczał przez następne parę lat, bo w czerwcu podpisano nowe kontrakty do 2027 roku. Zgodnie z nimi spółki z GA będą czerpać z Orlenu co najmniej 90% potrzebnego im gazu."
Jednocześnie zwraca Pani uwagę, na komentarz anonimowej osoby pod artykułem i to on ma przykuć naszą uwagę (a szczególnie cytowany przez Panią pkt.3 komentarza). Natomiast cały komentarz (anonimowy przypomnę) brzmi:
"1. Sprzedaz gazu przez Orlen w ramach grupy do Anwilu ponizej cen rynkowych (czyli subsydiowanie krzyzowe) naruszala by prawo konkurencji.
2. GA kupuje gaz od Orlenu po cenie indeksowanej wedlug ceny gazu na TTF a nie po cenie sztywnej. Stad wartosc kontraktu to jedynie szacunek. To samo dotyczy Anwilu.
3. Kazdy z nich moze liczyc na rabaty w stosunku do cen gazu na TTF odpowiadajace skali ich zakupow gazu w Orlenie. Stad wieksza skala zakupow dla polaczonych Pulaw i Anwilu oznacza, ze Orlen moze dac im w ramach grupy wiekszy rabat bez naruszenia prawa konkurencji.
4. GA mogalby kupic gaz w innym podmiocie niz Orlen, bo jest wolna przepustowosc na interkonektorach z Niemcami czy Slowacja. Widac sie to GA nie oplaca, bo wszyscy inni tez beda sprzedawac po cenach indeksowanych wedlug TTF z podobnymi rabatami za wolumen.
5. Sprzedaz Pulaw do Orlenu jest ratowaniem GA. GA ma problemy z covenantami kredytowymi typu dlug do EBITDA i musi pozyskac gotowke. Nie moze wybrzydzac. Takie jest pewnie wymaganie bankow finansujacych GA. To Orlen robi GA laske a nie odwrotnie. GA nie ma wielkiego pola manewru."
Chyba nie myślał Pan, że Puławy tak się domagają wejścia do Orlenu bo chcą zmienić tylko kolor Logo z małego ptaszka (niebieskiego) na dużego ptaszora (czerwonego).
Zakładając na chwilę, że faktycznie Orlen ma zamiar łamać prawo i sprzedawać taniej gaz, wyłącznie spółkom ze swojej grupy. To czy w takim przypadku, nie tylko Puławom, ale całej Grupie Azoty nie powinno zależeć na tańszym surowcu?
A teraz proszę sobie wyobrazić, że Orlen wchłania Puławy. Ogromna inkorporacja. I wtedy proszę przeanalizować SWOT takiego przedsięwzięcia. Czego obawiali się pracownicy?
Na tyle na ile ja zdążyłem się zorientować, to wśród pracowników zdania były podzielone. No ale nie to było tematem dyskusji.
To daleko idące rozmyślania... czy po inkorporacji gaz zużywany do produkcji Puław orlenowskich byłby ich (Orlenu) surowcem czy produktem sprzedawanym po cenach rynkowych jak do Anwilu? 🤔🤔
No ale skoro Anwil "nie załapał się" na tańszy gaz, to skąd pomysł że w przypadku Puław miałoby być inaczej?
Przepraszam jeżeli czegoś nie zrozumiałem, lub nie potrafiłem się do tego odnieść.