Ja osobiście uważam, że najlepsza opcja nie jest stażowe, bo wtedy dużo może zarabiać gościu który długo pracuje, a mimo to nic nie umie albo nie wykazuje zaangażowania. Jedynym uczciwym rozwiązaniem są podwyżki indywidualne dla wyrozniajacych się pracowników, ale nie oszukujmy się - to utopia niemożliwa do wprowadzenia. Myślę, że rozsądnym wyjściem byłoby wprowadzenie stażowego np. Od 5 roku pracy, co rok o jakiś %, nie wiem o jaki bo to już kwestia tego na ile nas stać