[Police] ZCH Police

[SPOKOJNIE]

Baronowie związkowi, nie popierajcie posiłków,  bo pracownicy wywiozą was na taczkach. I tak już jesteście znienawidzeni na terenie całego Zakładu, jako synonim cwaniactwa i nieróbstwa.
Proszę zrobić referendum. Niech wszyscy pracownicy wypowiedzią się na temat wprowadzenia bonów zamiast posiłków. Im szybciej, tym lepiej.

Post Merge: Października 14, 2016, 07:06:20 Wyniki ankiety, dotyczącej posiłków profilaktycznych pokazały jednoznacznie, że pracownicy upoważnieni do ich otrzymywania opowiadają się za zmianami. Pracownicy chcą otrzymywać bony. Takie są fakty. Dlatego, proponuję organizacjom związkowym, które tchórzliwie chowają głowę w piasek, wreszcie otworzyć oczy i uszy na decyzje pracowników. Dosyć dbania o własne interesy.
Pani Aniu,  niech Pani działa dalej. Ma Pani poparcie załogi, bo dobre rozwiązania są zawsze miłe widziane.
Trzymam kciuki.

[senegalczyk]

Koledzy i koleżanki, o co wy się tutaj kłócicie. Z tego jasno wynika, że co niektóre organizacje związkowe mają gdzieś pracowników [size=78%]http://www.solidarnosc.police.pl/oswiadczenie13_10_2016.pdf[/size] . Jak można pisać, że nic się nie wie, że nie było pisma, MY pracownicy opowiedzieliśmy się w ankiecie za zmianą posiłków na karty. W ankiecie, o której huczy na zakładzie od kilku miesięcy, a związki, które powinny bronić interesu pracowników czekają na pismo Uważam, że w tym przypadku, kiedy taki procent pracowników opowiada się za zmianą, bez żadnego spotkania powinno być już po sprawie. Bądźmy szczerzy, jak będą karty zamiast posiłków i "SIAL" zostanie odsunięty, niektórzy nie będą mieli gdzie jeździć na długie weekendy i wakacje

[Dziki_Gon]

Wczoraj bylo spotkanie zwiazkowe jakieś informacje?

[lolek]

4 h czas oczekiwania na służby z GAPS ! Brawo Zarządy Matki i Córki.

[Power]

4 h czas oczekiwania na służby z GAPS ! Brawo Zarządy Matki i Córki.

Możesz jaśniej??

[arcziro]

4 h czas oczekiwania na służby z GAPS ! Brawo Zarządy Matki i Córki.

Zapłaćcie za obsługe wytwórni w systemie 5bop to bedziecie mieli służby na miejscu.Do kogo Ty masz pretensje?

[lolek]

Napisałem chyba, do tych , którzy tym wszystkim zarządzają.

[Alternator]

Oooo co żesz!!! Czy ja dobrze czytam? 5 związków nie ma zielonego pojęcia o problemach i oczekiwaniach zrzeszonych pod ich egidą pracowników(jakieś 2/3 załogi), i nie będą miały bez jakiegoś chrzanionego, oficjalnego, informacyjnego "papierka". Dla mnie jasna informacja że zarządy tych związków stały się ewidentnie partnerem dla zarządu firmy a nie jej pracowników - co dla tych drugich nie wróży nic dobrego (sprawa posiłków regeneracyjnych to taki papierek lakmusowy).

p.s. mam rozumieć ze trzeba latać teraz do związków z oficjalnym pisemkiem żądając oficjalnego ustosunkowania się???
       - nie no chyba muszę się ?.......

[Polak]

Alternator no wiesz trochę mnie zaskakuje twoje zdziwienie ze 5 związków nie wie nic w temacie posiłków i ze nie są partnerami dla pracowników tylko dla zarządu, wcale nie jest to dziwne co taki robol może im dać oprócz składki i marudzenia, a zarząd wiadomo apanaże.  Dobrze zauważasz ze  bez oficjalnego pisma nie wiedza o niczym i nie ma dla nich sprawy mimo ze czytaj forum i to wszyscy bez wyjątku. Wiele związkowców uważa ze dają ludziom chwilówki, bony świąteczne oraz zorganizują jakąś imprezkę w brzózkach to wystarczy.     

[The_Bill]

Czy ja dobrze czytam? 5 związków nie ma zielonego pojęcia o problemach i oczekiwaniach zrzeszonych pod ich egidą pracowników(jakieś 2/3 załogi), i nie będą miały bez jakiegoś chrzanionego, oficjalnego, informacyjnego "papierka"

Każdy widzi co chce.. Jak dla mnie o MZZPRC bardzo brzydko się zachowało nie występując do pozostałych organizacji o wspólne działania w temacie paczek. Szkoda że próbują zbić związkowy kapitał a nie skutecznie (czyli wspólnymi siła) walczyć o dobro pracowników. Ciekawszy temat to dlaczego zmianowi nie byli zainteresowani walką o dobro pracowników kilka lat temu? Kulisy tej walki o zachowanie posiłków znam..

[jorka]

To fakt ,że każdy widzi co chce, wiec ja widzę,  że zarządy związkowe wszystkie "po jednych pieniądzach" . Tak na dobrą sprawę trudno się nawet temu dziwić . Zadamiem związków jest dbałość o sprawy pracownicze a płaci za to pracodawca , czy można znaleźć bardziej modelowy przykład konfliktu interesów ?  Pewnie ,że czasem coś wynegocjują , komuś pomogą , nie da się (chyba) tylko siedzieć w biurze i za przeproszeniem "bąki zbijać" więc już choćby z nudów można coś zrobić.
Nie powiem tu, że należałoby się pozbyć związków (choć najlepiej byłoby gdyby działały poza zakładem i opłacane były ze składek czlonkowskich , może kiedyś do tego dojdziemy) ale chyba jako załoga powinniśmy więcej od swoich przedstawicieli wymagać . Przypominać im , że to oni są dla swoich czlonkow a nie czlonkowie dla nich .Tymczasem baronowie związkowi (fajna nazwa i chyba adekwatna) zachowują się jak przywódcy w partiach wodzowskich .  Chyba nie tędy droga ??
5 zwiazków przeciw jednemu - o co tu chodzi?? Jeden przeciw wszystkim -co to za chora rywalizacja? 
Dzisiejsi pracodawcy ( to taki ogólny trend, jakby te same szkolenia przechodzili) , starają się wydusić z pracownika ile się tylko da . Na początek niech robotnik pracuje za siebie i czasem zastąpi kolegę . Skoro daje radę czasem kolegę zastąpić to po co ten kolega , można go zwolnić . Jak już pracuje się za dwóch to można czasem trzeciego zastąpić........ktoś poznaje ten mechanizm??
Tym bardziej potrzebujemy dziś silnych związków zawodowych   dobrze identyfikujacych problemy na dole a nie skłóconych. Wychodzących z inicjatywą a nie czekających na to co skapnie z pańskiego stołu.....

[An_na]

Nasz Związek działa w imieniu i za pracownikami od czasu swego powstania. Skoro nasi członkowie piszą do nas pisma o interwencję, to też tak działamy.  Temat posiłków jest maglowany od jesieni zeszłego roku na oficjalnych spotkaniach.
Proste- niech każda z organizacji powie: jestem za utrzymaniem posiłków w obecnej formie lub jestem przeciw. My złożyliśmy wniosek, aby przejść na karty przedpłacone lub inne rozwiązanie. Może tylko nasi członkowie piszą o interwencję. 
Jutro jest spotkanie w tej sprawie.

[Polak]

Skoro jutro jest spotkanie w tym temacie to proponuje aby pani p. Aniu  po spotkaniu napisała na forum z imienia i nazwiska  oraz  z jakiego związku był za jaką opcją. Nie ukrywajmy kto dział w czyim interesie czas na transparentność.

[senegalczyk]

Tak na marginesie : Sięgając do ustawowej definicji, czytamy: „Związek zawodowy to dobrowolna i samorządna organizacja ludzi pracy, powołana do reprezentowania i obrony ich praw, interesów zawodowych i socjalnych. Jest ona niezależna w swojej działalności statutowej od pracodawców, administracji państwowej i samorządu terytorialnego oraz od innych organizacji.” (ustawa z 23 maja 1991 r. Dz.U. 2014 nr 0 poz. 167). Upsss

[Polak]

No to jest definicja i definicja sobie a życie sobie. Zastanów się i powiedz mi który z ZZ spełnia to co w definicji. Większość "baronów" nie zna nawet definicji i dba tylko o własne 4 litery, a pracowników ma w tych samych 4 literach i tylko pilnuje aby ilość składkowiczów była wysoka. Ciekawi mnie ilu w zawiązkach jest tak zwanych "martwych dusz" (pracownicy którzy już nie są pracownikami) i ilu pracowników należy do kilku związków.