[Police] ZCH Police

[Zuczek]

Papiery wyslane przez internet, bo teraz chyba tylko tak zbieraja cv. Niestety nikt z rodziny juz nie pracuje.




''Niestety, nikt z rodziny juz nie pracuje.'' Niestety, nie rozumiem tego ''niestety''. Posiadajac odpowiednie kwalifikacje na dane stanowisko, przyjmowanym jest sie priorytetowo. Chyba z braku wlasnie tych kwalifikacji jest to ''niestety''. Rozumiem ze zal z powodu trudnosci dostania sie do ''polickiej elity'' pracownikow Zakladow Chemicznych malym kosztem ? Osobiscie podoba mi sie rozwiazanie wyrownania szans poprzez skladanie CV przez internet lub osobiscie, a nie zalatwianie pracy przez rodzinke lub znajomych. Przynajmniej elokwentne osoby maja szanse na dobra prace, bo gdyby dalej tak bylo jak wczesniej to na Zakladach pracowaliby w wiekszosci sami Kowalscy

[Konkret]

W obecnej chwili, nie mając pleców politycznych/rodzinnych, najłatwiej dostać się poprzez programy stażowe, takie jak "zielona kuźnia". W praktyce wygląda to tak, że zostajesz przyjęta na płatny (około 900 - 1000 zł netto) staż składający się z 3 miesięcznych okresów (max 12 miesięcy), a później możesz dostać inną umowę (najczęściej zlecenie, a później (6+ miesięcy) praca na czas określony).

Żeby dostać etat z marszu muszą zaistnieć 2 warunki:

1. Musi się zwalniać już istniejący etat;
2. Musisz być wybitną specjalistką w jakiejś dziedzinie (wykształcenie kierunkowe, doświadczenie w danej branży, spore osiągnięcia którymi można się pochwalić)

Jeżeli naprawdę Tobie zależy na pracy w GA Police i jesteś pewna siebie to zawsze możesz umówić się na rozmowę bezpośrednio z dyrektorem działu który Ciebie interesuje, może akurat będzie potrzebował kogoś takiego Nie wiem czy z każdym dyrektorem by to przeszło, ale kilku uznałoby to za "wykazanie inicjatywy i wysoką motywację"

Jeżeli chcesz zostać pracownikiem GA Police bo słyszałaś plotki, że Police cudownie płacą to czeka Ciebie rozczarowanie, płaca dla pracowników przyjmowanych po 2011 roku w Policach jest bardzo zbliżona do średniej płacy w poszczególnych branżach w województwie.

[peter]

Można osobiście w biurze Działu Kadr. Proszę ponawiać składanie cv co 5 miesięcy- to czy ktoś jest z rodziny w zakładach czy nie jest bez znaczenia. Ważne są kwalifikacje.

A jakie kwalifikacje miał Leszek Guździoł, a jakie żona pewnego związkowca ?

[azi221]

Papiery wyslane przez internet, bo teraz chyba tylko tak zbieraja cv. Niestety nikt z rodziny juz nie pracuje.




''Niestety, nikt z rodziny juz nie pracuje.'' Niestety, nie rozumiem tego ''niestety''. Posiadajac odpowiednie kwalifikacje na dane stanowisko, przyjmowanym jest sie priorytetowo. Chyba z braku wlasnie tych kwalifikacji jest to ''niestety''. Rozumiem ze zal z powodu trudnosci dostania sie do ''polickiej elity'' pracownikow Zakladow Chemicznych malym kosztem ? Osobiscie podoba mi sie rozwiazanie wyrownania szans poprzez skladanie CV przez internet lub osobiscie, a nie zalatwianie pracy przez rodzinke lub znajomych. Przynajmniej elokwentne osoby maja szanse na dobra prace, bo gdyby dalej tak bylo jak wczesniej to na Zakladach pracowaliby w wiekszosci sami Kowalscy

Napisalem niestety poniewaz gdybym mial kogos na zakladach to wiedzial bym przynajnniej troche jaka jest sytuacja na zakladach czy sa jakies przyjecia czy nie  i wtedy w ogole bym tu nie pisal. Odnosnie kwalifikacji to skad niby mam wiedziec jakie one sa skoro nigdzie nie ma zadnych ogloszen o prace, wymaganiach i danych stanowiskach?

[An_na]

Peter: nie wiem. Police są małym miastem i pracuje w tej firmie wiele osób ze sobą spokrewnionych ale nie to jest wytyczną przy zatrudnianiu. Namawiam każdą osobę zainteresowaną pracą, aby nie zniechęcała się składaniem podania i ponawiała je co 5 miesięcy. Inną drogą zatrudnienia jest ta, którą opisał Konkret.

[Dziki_Gon]

Fakt, nowi pracownicy mowie tu o aparatowych dostaja stawke 1880 zl na przyjęciu nawet z dodatkiem zmianowym kokosow za prace w chemii nie ma.

[fosforek]

Bez znajomości i układów będzie,trudno 80% przyjętych jest,po układach reszta po stażach, zawsze można liczyć na łut szczęścia.

[An_na]

każdy sądzi po sobie mawiają ,  Fosforek a Ty to po układach i znajomościach pracę dostałeś a może po stażu czy szczęściarz?     Sporo lat temu gdy ściągano ludzi z całej Polski do pracy w złej, toksycznej, trującej chemii był dla zachęty zapis w układzie pracy, że pierszeństwo przyjęć do pracy mają dzieci pracowników. Zapis był dawno i dawno go już nie ma.
Sprawdziłam dziś: podania są przyjmowane tylko drogą elektroniczną. Rekrutacje są cały czas - najczęściej w miejsce odchodzących na emeryturę lub zwalnianych z art.52 mężczyzn. Nie są tego dziesiątki a jednostki,  bo zatrudnienie utrzymuje się na podobnym poziomie od kilku lat. Śeednia wieku na produkcji to ok 46/7 lat więc osoby te mają jeszcze trochę do przepracowania zanim przejdą na emeryturę- powstaje niewiele wakatów( tzn tyle o ile wnioskuje kierownictwo).
Ważne są kwalifikacje ( w tym wykształcenie) - są różne kierunki szkół i w pierwszej kolejności preferowane są kierunki technicznego wykształcenia.

[The_Bill]

Śeednia wieku na produkcji to ok 46/7 lat więc osoby te mają jeszcze trochę do przepracowania zanim przejdą na emeryturę

Średnio jak to średnia jest niemiarodajna (np. mając na Brygadzie dwóch 30latków oraz dwóch 50latków średnia wieku Brygady wynosi tylko 40 lat). Zazwyczaj  po 2-3 pracowników na Brygadę odejdzie w ciągu najbliższych 5 lat.

[fosforek]

Niektórzy są szczęściarzami, że mają znajomości w zz

[piotrzpl]

A jakie kwalifikacje miał Leszek Guździoł, a jakie żona pewnego związkowca ?

odpowiedz jest prosta pierwszy był w odpowiedniej opcji politycznie i ma dużo znajomych, co do pani to jej mąż  jest związkowcem ale w biurowcu, i to przeważyło o zatrudnieniu, żadnych innych powodów nie było,,,

[premia22]

Zona jest po studiach ekonomicznych pytajac w zwiazkach czy cos da rade to odpowiedz hest prosta sami wiecie jaka
A jak zona zwiazkowca to bie ma ze boli trza przyjac az mnie sciska ale co ja moge wazne ze oni sie ustawia i swoje zonki a reszta niech sie no wiecie co mam na mysli.kazdy przewodbiczacy i zastepca kazdego zwiazku jak tylko mogl i moze wcisnie najblizsza osoba ale jak ty pojdziesz i spytasz tylko czy jakies szanse to ci powie zapomnij nie mamy takiej mocy i to jest smieszne hehehe Pozdro dla zwiazkow

[policzek]

Mi jakoś rodzina i znajomości nie pomogły w dostaniu się do Z. CH.
Zanim się tu zakorzeniłem pracowałem w 2bop długo z zasadniczą 1280zł bodajże.
Na przyjęcie czekałem ok. roku składając w tym czasie ok. 10 CV na różne wydziały, bo wtedy (2005rok) była jeszcze taka kolej rzeczy.

[Dziki_Gon]

Teraz najlepiej isc na staż z UP i robic wszystko żeby zostać

[madzia21]

Wiadomo coś po wczorajszym spotkaniu zarządu ?