A Ty myślisz, że skąd "umysłowi" wiedzą co, jak i kiedy należy remontować? Od fizycznych właśnie. Szok, prawda?
Chyba nie oczekiwałeś, że finansiści i księgowi znają się na remontowaniu instalacji? Albo, że biegają po Zakładach i oceniają stan techniczny urządzeń?
Od dłuższego czasu piszesz o remontach, że nic się nie dzieje, że instalacja się rozpada, że chaos i masakra. Dałem Tobie jeden ze sposobów jak możesz to zmienić i co? Już się odechciało? Bo trzeba by się ruszyć i coś zrobić, a psioczyć można bez ruszania tyłka z ciepłej kanciapy?
Z mojej strony to koniec tematu, zrobisz jak uznasz za stosowne.