Tak tak ostatnio same dobre wiadomości z Zakładów tyle tylko, że ludzie pracujący na pieprzone umowy zlecenia nie dostali na Nowy Rok nawet słowa dziękuję od nikogo, chociaż zapierdzielają równie ciężko jak pracownicy etatowi! Pracownicy etatowi dostali po 800 zł na Święta, dostali paczki dla dzieci, dostaną podwyżki ale jeszcze im źle. A co mają powiedzieć zleceniowcy? Na obydwóch pakowniach robią to samo co etatowcy a dostają za to śmieszną kase. Ciekawe czy wkońcu zasłużyli na normalną umowe.