Luty przyniósł wzrost produkcji nawozów. Małymi kroczkami idziemy do przodu. Jeszcze, żeby coś zrobili z tymi nawozami ze wschodu, bo albo jesteśmy w tej Unii, albo nie.
Unia jest nam potrzeba jak świni siodło, pełno zakładów pracy przez nią upada tylko. Same problemy z tego. Ciekawe jak tam Anglicy teraz? Pewnie patrzą się na UE i mają niezły ubaw.