MBtech, ja, ja...
ten kraj zawsze był dla mnie dziwny
to łomot i tyle
Rozumiem, że jesteś rodzicem, który bije swoje dziecko, gdy nie umie sobie z nim poradzić? Okkk, są i tacy.
Za 10 lat nikt nie będzie o halloween pamiętał.
Będzie gorzej? :]
gdyby ich pociecha ze 2 razy przyjechała do domu radiowozem ;]
Przeżycie niesamowite, za młodości miałem okazję jeździć radiowozem (na różnych festynach)
To ja mam szczęście.
Ja również, świeciłem w całym domu, z przodu i z tyłu i nie miałem problemów z oknami, klamkami, ani wycieraczkami.
Wczoraj się przebrałem za rzeźnika w białym fartuchu i czekałem na swoje "ofiary".
Zaśmiałem się na żywo, gratuluję pomysłu, muszę to sprawdzić osobiście w kolejnym roku
To jest tylko zabawa smutniaki
Niestety Twojego i mojego zdania tu nikt nie podziela, same ofiary wandalizmu, szkoda że broni u nas nie sprzedają od ręki, bo by im się przydała
Kochanym opiekunom dowalic mandat to i dzieci wychowają na normalne :crazy:
z zabawą to ma niewiele wspólnego, zwykła huliganeria...
W tych czasach, nawet jak wychowasz swoją pociechę na istnego prześlicznego aniołka, to wystarczy, że pójdzie na podwórko, do gimnazjum i się obudzisz, ile to słów na "k", "ch" i "p" zna. Takie czasy, ale widzę, że nadal żyjecie w erze "dostałem czekoladę i zegarek na komunię".
Kiedyś sam się martwiłem, ale stwierdziłem, że sam świata nie zmienię, a innym się nie chce. Czas się dostosować, bo nerw nas zje
Nie, nie jestem psychologiem, ani psychoterapeutą