Mariusz, błagam...przeczytaj poniższy tekst, zanim zaczniesz pisać POpulizmy ...
Wybacz Sekatorku, ale Ty rozpoczęłeś od populizmów:
Więc przytoczmy fakty, zamiast czczej gadaniny:
Podsumowanie dwuletnich rządów PiS :
1. Utworzenie CBA, dotychczas aresztowano 115 osób, skierowano 297 zarzutów o popełnienie przestępstwa, zabezpieczono na poczet przyszłych kar około 13,5 mln złotych.
A ja tylko odpowiadam, jaki jest bilans korzyści i strat:
We wrześniu agent Tomek przeszedł na emeryturę. Choć dostaje ok. 4 tys. złotych, trudno się spodziewać, że 34-latek spocznie na laurach.
Ty piszesz, że to Tuska wina, bo nie przycisnął guzika podczas głosowania nad ustawą o emeryturach mundurowych a ja Ci odpowiadam:
1. Pracownik służb mundurowych nabywa prawa do emerytury po 15 latach służby w wysokości 40% ostatniego wynagrodzenia zasadniczego.
Wnioski:
1. Tomek Agent musiał zarabiać 10 tys zł miesięcznie.
2. Agent Tomek musiał być już na służbie od 19 roku swego życia.
3. Agent Tomek za taką kasę służył oddatnie ojczyźnie, tj:
Agent Tomek uchodził w środowisku celebrytów za amanta. Woził się porsche, ubierał w garnitury Hugo Bossa, pił najdroższy alkohol.
I do tego odnosił same sukcesy i zasłużył na takie obfite gratyfikacje:
Nie wszystkie jego akcje CBA może zaliczyć do udanych. Tak było np. z najdroższą w historii centralnego biura operacją związaną z domem Kwaśniewskich. Chodziło o udowodnienie prezydenckiej parze, że sprzedawali swoją posiadłość przez podstawione osoby i uzyskali z tego tytułu nielegalne dochody. Aby to udowodnić agent, podając się za biznesmena z branży deweloperskiej dotarł do Jana J. i jego matki, administratorki domu Kwaśniewskich. Nawiązał z Janem J. bliższe relacje i namówił go do sprzedaży mieszkania. Łącznie CBA przeznaczyło na zakup domu ponad 3 mln zł. Nieruchomość kosztowała 1,5 mln zł a dodatkowe 1,6 mln łapówki trafiło do Jana J., który miał przekazać ją w teczce Jolancie Kwaśniewskiej.
Akcja CBA zakończyła się jednak fiaskiem, gdy Jan J. wyjął gotówkę z teczki, w której był ukryty GPS. W momencie gdy teczka została w rękach "Tomka", akcję przerwano a CBA... zostało z posiadłością wartą półtora miliona.
Źródło:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,4-tys-zl-emerytury-jak-zyje-polski-agent-amant,wid,12918881,komentarz.html?ticaid=1d093I Ty mi zarzucasz populizm?
A tak BTW do ostatniego postu:
Na przełomie 2009/ 2010 nie tylko Wasz Rzecznik Praw Obywatelskich Janusz Kochanowski skierował sprawę emerytur mundurowych do TK, ale i w tym samym czasie:
Obecnie w MSWiA trwają prace nad nowymi założeniami do reformy emerytur służb mundurowych. Na początku 2009 roku resort przedstawił założenia do reformy. Ustalono wówczas, że obejmie ona dziewięć służb podległych MSWiA - Policję, Straż Graniczną, Straż Pożarną, ABW, CBA, AW, SKW, SWW oraz BOR. Nowe przepisy miały zacząć obowiązywać od 2011 r. Resort chciał, by po 20 latach pracy funkcjonariusze dostawali 45 proc. podstawy wynagrodzenia, a emerytura była liczona ze średniego uposażenia z ostatniego roku służby wraz z dodatkami i nagrodami. Za każdy dodatkowy rok pracy policjant miał zyskać 3 proc. większą podstawę, od której byłaby liczona jego emerytura, maksymalnie do 85 proc. pensji po 34 latach pracy.
Według podawanych wówczas danych MSWiA, prawo do emerytur mundurowych miało ponad 130 tys. osób, a średnia emerytura policyjna wynosiła ok. 3 tys. zł.
Założenia były przez wiele miesięcy konsultowane ze związkowcami, jednak projekt ostatecznie nie powstał. Strona rządowa nie doszła do kompromisu z przedstawicielami związków zawodowych służb mundurowych. Związkowcy sprzeciwiali się odebraniu im praw nabytych.
Źródło: PAP za Gazeta Prawna, Artykuł z dnia: 2010-02-01
Więc nie pisz, że Tusk był przeciwny...