Ech, z każdym słowem robisz się śmieszniejszy. Próbujesz porównywać bogate kluby, grające w Ekstraklasie w mieście mającym pół miliona ludzi do Chemika z IV ligi z miasta mającego mniej niż 40 tys. ludzi.
Mówisz o zazdrości? Wskaż mi dowolny klub, dowolne małe miasto pokroju Polic gdzie na IV ligę przyjdzie 20 czy 40 tysięcy ludzi. Równie dobrze możemy zazdrościć komuś kosmodromu, albo elektrowni atomowej, albo wieży Eiffla.
Odpowiedz sobie na jedno zasadnicze pytanie, dlaczego Warta wprowadziła darmowy wstęp. I drugie pytanie, czy w nowym sezonie też będą darmowe? I trzecie, czy Wartę stać na taką promocję klubu.
Sam argument o darmowych biletach był słuszny, choćby nawet na jedno czy dwa spotkania. Ale potem zaczęło się robić coraz śmieszniej. Więc proszę, powiedz jeszcze coś śmiesznego. Proszę.