Ogarnij się człowieku... .
Widzisz! Kiedy ja się ogarniałem, to podstawę szkolenia na kursach (i wychowania również) stanowiły między innymi takie zasady: przytoczę tylko trzy spośród nich
- Tyle w Tobie z kierowcy, ile szacunku potrafisz okazać innym!
- Nie jest sztuką być kierowcą uczestnikiem kolizji i nie być winnym, sztuką jest nie być winnym i uniknąć tej kolizji!
- Nie sztuką jest zmieniać prawo na potrzeby własnych wad, sztuką jest zmienić siebie samego!
Pozdrawiam i życzę mądrych przemyśleń!