k3vin, wiem o czym piszesz ale właśnie chodzi o te mocniejsze fajerwerki które de facto zostały odpalone (wyrzutnia) na boisku chwile po zakupie ,sam się wychowałem na tych pierwszych fajerwerkach made in china czyli skrencony kawałek papieru i na sznurku ale te które są teraz sprzedawane sa jak to napisałpiotr0822, tak nie porównywanie mocne i silne że to co kiedyś było można nazwać kapiszonami.