Dlatego w trosce o zdrowie psychiczne nasze i Wasze dział Polityka w newralgicznych okresach jest zamykany.
Z pozdrowieniami dla Kuby:
Adam Zagajewski "Mała piosenka o cenzurze"
Tyś jest, cenzuro, wcale nie taka straszna
Nie kazamaty, ani krople słonej wody
Co płyną po ciemnych i kamiennych ścianach,
Nie świst pejcza i krwawe zaklęcia
Tylko słońce w firankach, jesionowe biurko,
Wesoło gwiżdże czajnik, kawy domowy zapach
W katach się rozpiera i słychać wysoki
Perlisty śmiech zażywnej urzędniczki
Która trzyma w ręku zwyczajne nożyczki.
Pozostawiam w natłoku ważniejszych spraw i mając nadzieję, że wyrośnie Wam kiedyś zdrowa konkurencja i Was wyręczy w podejmowaniu trudnych tematów