Gdyby nie koalcja z Lepperem i Giertychem (btw. dobrze spisywał się w roli ministra edukacji, ale tego już się nie pamięta) w sejmie za rządów PIS trwała by stangacja, bo PO nie nadaje się do współpracy, a z PSLem współpraca jest bezsensowna, bo PSL zrobi wszystko by być z tymi, którzy są u władzy, nie ważna lewica, prawca, PSL i tak zawsze z nimi...