Notice: Undefined index: tapatalk_body_hook in /home/klient.dhosting.pl/wipmedia2/forum/Sources/Load.php(2501) : eval()'d code on line 199
  • Strona główna
  • Szukaj
    •  
  • Zaloguj się
    • Nazwa użytkownika: Hasło:
      Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Autor Wątek: [Ogólne] Komorowski prezydentem...?  (Przeczytany 101118 razy)

Offline millena

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 332
    • Zobacz profil
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #315 dnia: Lipca 15, 2010, 22:11:16 »
Cytat: "mariusz88887"
I wyszło oszustwo PIS o końcu wojny Polsko -Polskiej wstyd panowie i panie z PIS ,wróciliście do starego i to z podwójną energią Kaczyński , Brudziński i inni grają katastrofą Smoleńską tak po wyborach wygląda ta wasza twarz szkoda tylko wyborców których oszukaliście wmawiając iż się zmieniliście wstyd i zażenowanie wasza nową postawą.


Wytłumacz mi, dlaczego ja jako obywatel tego kraju nie mam prawa wiedzieć co naprawdę przyczyniło się do katastrofy smoleńskiej, co przyczyniło się do tego wypadku bez precedensu w historii współczesnej Europy. Dlaczego ktoś mi wmawia bzdury, podrzuca medialne kawałki i twierdzi, że jakiś świadek wydarzeń (np. Brudziński) nie powinien mówić tego czy tamtego, a Jarosław Kaczyński powinien zamilknąć.
Czy naprawdę jesteśmy tak zakompleksionym społeczeństwem, że wstydzimy się prostych i oczywistych wątpliwości np. w sprawie prawidłowości prowadzonego śledztwa ? A może ktoś nam wmawia, że to wstyd, że to nieładnie i nie "światowo" zadawać takie pytania. Powinniśmy pokornie spuścić głowę i "łykać" wszystko co spadnie z pańskiego (czyt. rosyjskiego czy europejskiego) stołu.
millena

Offline jasia

  • Wielka Gaduła
  • *******
  • Wiadomości: 556
    • Zobacz profil
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #316 dnia: Lipca 15, 2010, 22:18:04 »
Millena, każdy obywatel ma prawo wiedzieć jaka była przyczyna tragedii smoleńskiej.
Ale uwierz mi , co innego jest zbieranie dowodów...a co innego ich interpretacja. I własnie od interpretacji zebranych dowodów wszystko się opiera...., bo wiesz dowody nie kłamią...ale ludzie ...tak

Mamabije

  • Gość
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #317 dnia: Lipca 15, 2010, 22:18:29 »
A przepraszam że zapytam, jakie to moje słowa robią krzywdę?Określenie PiSior, zapożyczone od innego forumowicza?Jak wyjaśniłam w innym poście daleko mi było od skojarzeń z cześciami ciała.A to, że piszę co myślę to chyba nic złego?Ja się nię będę po PiSowsku bawiła w udawanie grzecznej dla osiągnięcia jakiegoś tam celu.

Offline millena

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 332
    • Zobacz profil
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #318 dnia: Lipca 15, 2010, 22:35:09 »
Cytat: "Mamabije"
A przepraszam że zapytam, jakie to moje słowa robią krzywdę?Określenie PiSior, zapożyczone od innego forumowicza?

Cieszmy się, że od jakiegoś forumowicza "sieg heil"nie zapożyczyłaś.
millena

jezat

  • Gość
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #319 dnia: Lipca 15, 2010, 22:56:24 »
Cytat: "millena"

Wytłumacz mi, dlaczego ja jako obywatel tego kraju nie mam prawa wiedzieć co naprawdę przyczyniło się do katastrofy smoleńskiej, co przyczyniło się do tego wypadku bez precedensu w historii współczesnej Europy. Dlaczego ktoś mi wmawia bzdury, podrzuca medialne kawałki i twierdzi, że jakiś świadek wydarzeń (np. Brudziński) nie powinien mówić tego czy tamtego, a Jarosław Kaczyński powinien zamilknąć.

Ja ci wyjaśnie sprawę mgły.Otóż amerykańskie służby wywiadowcze tuż przed katastrofą odnotowały koncentrację wojsk rosyjskich w rejonie Smoleńska.Rosyjscy żołnierze w liczbie około 300.000,gotując wodę w manierkach, wywołały sztuczną mgłę,która była bezpośrednia przyczyną katastrofy.Drugą przyczyną był wielki magnes ,który amerykanie sprzedali Rosjanom do sciągnięcia samolotu na ziemię. Z g...wna wylewającego się z otworu gębowego posła Brudzińskiego,który ponad 3 miesiące pościł,nie dowiesz się niczego rozumnego.Prawo do obrzucania Polaków g..wnem otrzymał dzisiaj od panny Staniszkis również J.Kłamczyński,bo ma traumę po dwóch tragediach;jedna to męczeńska śmierc brata i druga przewalona prezydentura.I jak tu nie płakać?

Mamabije

  • Gość
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #320 dnia: Lipca 15, 2010, 23:34:30 »
Nie wpadłam na pomysł z "sieg heil" ale może dlatego, że Tobie ten zwrot jest, jak widzę, bliższy.

TomaszTokarczyk

  • Gość
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #321 dnia: Lipca 16, 2010, 01:27:44 »
Cytat: "Mamabije"
A przepraszam że zapytam, jakie to moje słowa robią krzywdę?Określenie PiSior, zapożyczone od innego forumowicza?Jak wyjaśniłam w innym poście daleko mi było od skojarzeń z cześciami ciała.

Ja nie wnikam w to, z czym Ci się to słowo kojarzy. Ale że ma ono pogardliwy i obraźliwy wydźwięk, temu nie zaprzeczysz. Więc proponuję zamiast tego używać określenia "sympatyk PiSu". Prawda, że będzie kulturalniej?
Cytat: "Mamabije"
A to, że piszę co myślę to chyba nic złego?

Na Onecie ludzie też piszą co myślą, ale czy to co się tam dzieje przypomina dyskusję? Więc jeśli chwilę pomyślisz, na pewno sama dojdziesz do tego gdzie leży granica nieskrępowanej wolności wypowiedzi na tym forum.
Cytat: "Mamabije"
Ja się nię będę po PiSowsku bawiła w udawanie grzecznej dla osiągnięcia jakiegoś tam celu.

Aha. Więc jeśli ludzie PiSu tonują wypowiedzi, to znaczy że tylko tak udają, za to przeciwnicy PiSu mogą szczerze walić na odlew a i tak czują się lepsi. Czy tak?
Po co w ogóle mieszasz ten PiS w swoje wypowiedzi? Czy to jest jakaś obsesja? Czyżbyś nie zauważyła, że ta formacja już od ponad dwóch lat w Polsce nie rządzi i że to Platforma Obywatelska ma teraz pełnię władzy? Czemu więc ma służyć ta permanentna krytyka opozycji? Zastanawiałaś się kiedyś?

Offline millena

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 332
    • Zobacz profil
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #322 dnia: Lipca 16, 2010, 09:11:53 »
Cytat: "Mamabije"
Nie wpadłam na pomysł z "sieg heil"

Prawdopodobnie wynika to u mnie z wiekszego obycia z więdzą historyczmą.

Protestuję przeciwko używaniu obrażliwego słowa jako określenia dużej prawicowej partii. Słowo to posiada wulgarną konotację, jest pogardliwe i poniżające. Żyjemy podobno w wolnym kraju prawa, nie życzę więc sobie, aby ktoś notorycznie obrażał mnie i moje poglądy.
Zdaję sobie sprawę, ze próżno doszukiwać się kultury w wypowiedziach niektórych osób na forum, ale apeluję jednak o powściągnięcie swojego chamstwa.
millena

sekator

  • Gość
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #323 dnia: Lipca 16, 2010, 10:43:27 »
Cytat: "mariusz88887"
I wyszło oszustwo PIS o końcu wojny Polsko -Polskiej wstyd panowie i panie z PIS ,wróciliście do starego


Ależ nie, staramy się tylko zniżyć nieco do poziomu PO, choć to doprawdy trudna sztuka, bo takiego chamstwa, jakie twoja partia wprowadziła do polskiego życia politycznego, jeszcze po  1989 roku w Polsce nie było.
Bartoszewki, Kutz, Niesiołowski, Palikot to niedościgniote wzorce zeszmacenia polskiej sceny politycznej, tak jak Miry i Zbychy jej ponownego skorumpowania. Jesteście ostatnimi którzy mają prawo mówić o jakiejkolwiek kulturze wypowiedzi i brudnym sposobie prowadzenia polityki.
Medice, cura te ipsum.....

Mariusz1989

  • Gość
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #324 dnia: Lipca 16, 2010, 11:18:01 »
Cytat: "sekator"
Bartoszewki, Kutz, Niesiołowski, Palikot to niedościgniote wzorce zeszmacenia polskiej sceny politycznej, tak jak Miry i Zbychy jej ponownego skorumpowania.


Bartoszewskiego nie zamieniłbym na całą partię PiSu ;)

Wy nie musicie się zniżać do poziomu PO :P Bo jesteście już dawno poniżej...

Offline Wykidajło

  • Weteran
  • *********
  • Wiadomości: 2610
    • Zobacz profil
    • http://www.naszepolice.pl
[Ogólne] Komorowski prezydentem...?
« Odpowiedź #325 dnia: Lipca 22, 2010, 17:13:53 »
Cytat: "TomaszTokarczyk"
Cytat: "Wykidajło"
Słusznie. Sęk w tym, że Ty potępiasz to u Mamabije, a popierasz u wymienionych wzorców PiSkultury. I kto tu relatywizuje?

Potępiam u Mamabije, bo jej słowa biją właśnie we mnie, w moje odczucia, obrażają mnie. Natomiast nie poczułem się dotknięty przez wypowiedzi wymienionych przez Ciebie internautów. Jeżeli ktoś się poczuł, niech to z nimi wyjaśnia. Ja nie muszę wchodzić w ostre utarczki słowne osób trzecich. I wcale nie uważam, żeby był to relatywizm.

A właśnie jest. "Nie bije we mnie, więc mi nie przeszkadza" - to już wystarczy. A w tym przypadku dochodzi do tego fakt, że się do tutejszych wzorców PiSkultury przyłączasz. Mam na myśli takie rzeczy jak kwestia wyników głosowania więźniów. Naprawdę chcesz, żebym się w rewanżu zaczął zastanawiać, na czyje głosy w więzieniach mógł liczyć Kaczyński, i wyprowadził z tego wnioski na temat reszty jego wyborców?
Bulgot anonimowego łajna mnie nie wzrusza. Natomiast przykro mi patrzeć na Ciebie uderzającego w podobne tony jak ono.  
Cytat: "TomaszTokarczyk"
Cytat: "Wykidajło"
Doprecyzowując: chodziło mi o to, że wymienieni wystawiają świadectwo Tobie jako członkowi PiS, nie jako człowiekowi. I tylko taką odpowiedzialność mam na myśli.

Więc jest między nami fundamentalna różnica. Ja uważam, że żaden z internautów nie wystawia mi żadnego świadectwa, gdyż każdy odpowiada wyłącznie za własne słowa.

Chyba że jest Palikotem i wystawia świadectwo PO? ;)
"Odpowiadać" to właściwe słowo. PiSanonimy nie odpowiedzą. Ty nie odpowiadasz, ale jako członek PiS odpowiesz za PiSanonimów przy najbliższych wyborach.
Cytat: "TomaszTokarczyk"
Cytat: "Wykidajło"
A na wynik Komorowskiego pewnie wymienione wzorce również miały wpływ. Przekonały kilka osób, żeby jednak pójść i zagłosować przeciwko nim ;)

Chyba mamy też inny pogląd w kwestii wpływu internetowych dyskusji na osobiste wybory polityczne dyskutantów.

Możliwe. Ale to chyba niczemu nie przeszkadza? :)
Inna rzecz, że mnie pomyłka w tej sprawie niczym specjalnym nie grozi. Ciebie może zaś kosztować mandat radnego, bo w tych wyborach często kilka głosów robi różnicę.
Kłamstwo obiegnie świat nim prawda założy buty.