jak dla mnie nie sztuką jest drzeć japę i popisywać się aferami szpiegowskimi, gospodarczymi, seksualnymi, szukając poparcia u prymitywnych tworów polityczno-ekologiczno-zboczonych.
Osobiście uważam po cichu i konsekwentnie do przodu na rzecz dobra regionu (patrz Tarnowo Podgórne) a nie by dopchać się ponownie do koryta.
Ten rok niestety charakteryzować się będzie narastaniem objawów wścieklizny i opluwaniem jadem zwłaszcza ze strony lokalne PO-PSG, co się pewnie spotka z podobną ripostą ze strony rządzących, a miasto dalej na psy będzie schodziło. Bo i kto tu przylezie z jakimkolwiek kapitałem, skoro nikomu we władzach nie zależy na rozwoju - od lewa do prawa bez wyjątku. Przez te 3 lata nic nowego się nie pojawiło co by nie było zaplanowane jeszcze w poprzedniej kadencji. (No może wyszyńskiego, piaskowa i orlik bo to "sponsor się znalazł")