A ja sądzę, że z wszystkich wymienianych tu do tej pory nazwisk najbardziej kwalifikuje się Diakun. Dlaczego? Ano dlatego, że wszystkie wymieniane tu przez Was nazwiska nie rokują zmiany kursu w zarządzaniu gminą. A skoro tak, to i tak czekałaby nas kontynuacja. Wobec tego najlepiej będzie pozostawić Diakuna a skupić się nad wymianą składu Rady Miejskiej. Przy czym należy wymienić ten skład na taki, który spowoduje, że burmistrz Diakun zmuszony będzie zmienić nieco kurs w sprawach istotnych dla rozwoju gminy. Trzeba tylko zważać na to, aby jednych g…..jadów nie zastąpić innymi g….jadami. Bo cała rzecz w tym, aby radni wreszcie zaczęli działać na rzecz ludzi a nie dla poprawy własnej pozycji. To samo dotyczy niektórych urzędników gminnych.
A odpowiadając „airam” powiem tylko, że według mnie gmina to nie szkoła i wolałbym, aby o jej losach - zwłaszcza gospodarczych - nie decydowała jedynie rada pedagogiczna.