Rozumiem, że siedzisz teraz pod lustrem i powtarzasz sobie: "jestem groźny! jestem groźny! jestem groźny!" Rozumiem, upał... A co wypisywałeś jako "szkutnik51" każdemu jest wiadome. Niektórzy mają to nawet spisane.
[ Dodano: 2010-07-17, 04:40 ]Tak dawny "szkutniku51" - Januszu Zdanowiczu, ja właśnie mam to spisane. Po tym co przytoczę poniżej powinieneś się spalić ze wstydu. Oto przytoczenie:
http://forum.police.info.pl/viewtopic.php?t=3571&postdays=0&postorder=asc&start=90na stronie 4 jest taki dialog:
...................................................................................................................................
Wysłany: 2009-03-22, 19:46
szkutnik51
Rozpisuje się
Wybacz ale zupełnie nie widzę związku z tym tematem. . Co się tyczy zakonczenia. To już w zupełności zależy od mieszkańców gminy.
Jest takie przysłowie: Jak cię widzą, tak Cię piszą.
Gdy cztery lata temu podjołem decyzje o powrocie do kraju i osiedleniu się w Trzebieży, udałem się do Urzędu Gminy na rozpoznanie. Umówiłem się z P. Pisańskim na rozmowe. Przedstawiłem mu swoje plany między innymi budowy toru modelarskiego i prosiłem o informacje jakie ewentualnie inwestycje są potrzebne w gminie. Bo na emeryturę jeszcze nie zamierzam przejść. I na tym się skończyło. Wielokrotnie dzwoniłem do Urzędu aby porozmawiać z zastępcą Burmistrza. Zrezygnowałem po trzech tygodniach. Doszedłem do wniosku że żadne inwestycje nie są potrzebne. Było to moje drugie spotkanie. Pierwszy raz spotkaliśmy sie prywatnie w marinie. Być może powinienem kontynuować ten rodzaj robienia w Polsce biznesu. Przez ten okres wielu porponowało mi różnego rodzaju interesy - w większości prawie ze nielegalne. I taki wizerunek istnieje na zachodzie o polsce.
Wracając do mojego "pięknego gadania" Jeżeli ktoś upodobał sobie brudną wodę "na mijance" to nawet złote słowa nic nie pomogą.
Pozdrawiam.
P.S.Teraz Yak'u wróć do prawa Newtona.
_________________
Dlaczego należy mówić prawdę mimo iż łatwiej jest kłamać?........bo należy mówić prawdę.
>--------------->Razem do Europy
...................................................................................................................................
Parę postów niżej jest moja odpowiedź:
yak
Wielka Gaduła
Posty: 699
Wysłany: 2009-03-22, 20:00
OK! Mości Szkutniku! Niemniej Twoje przeboje z panem Pisańskim to - summa summarum - Twoja sprawa. Obecnie (dziś wieczorem, dokładnie) wciąż jeszcze nie wiem czego chcesz? W altruizm niezbyt wierzę. W wspólnotę celów - bardziej. Jednak trzeba by pogadać. Czemu nie? To, że wiceburmistrz relatywnie małej gminy jakiejś inicjatywy nie podjął - to jeszcze zbyt mało, aby potępiać gminę. Nie podjął, bo... Za mnie dokończą inni, choć niekoniecznie trafnie.
Nie da się ukryć "Szkutniku", że ludzi denerwujesz. Może lepiej: prowokujesz. Patrzę i szukam celu. Możliwości jest parę. Od wspomnianego altruizmu po osobiste zamierzenia. Wprost lub pośrednio. Poczekamy, zobaczymy. Chyba, że wcześniej zechcesz cokolwiek uzgodnić. Np. na privie...
...................................................................................................................................
a jeszcze niżej odpowiedź szkutnika51
szkutnik51
Rozpisuje się
Posty: 112
Wysłany: 2009-03-23, 23:33
yak napisał/a:
Nie da się ukryć "Szkutniku", że ludzi denerwujesz. Może lepiej: prowokujesz. Patrzę i szukam celu.
Przynajmniej mam jakąś strategie której Tobie ciągle brakuje. Ja mam czas. A skoro nie zrozumiałeś celu pisania o patologi Polic w kontekscie moich działań, jest mi naprawdę przykro. A tak na dobrą sprawę to w koncu zdecyduj z której "strony wozu" jesteś? Bo już się pogubiłem. A sprawa z p. Pisańskim to nie tylko moja sprawa - a sprawa gminy i jej mieszkańców.
Powiem tak: jakie społeczenstwo - taki rząd. Wystarczy spojrzeć na wyniki ankiety.
Co do uzgodnień na priva to trochę za wcześnie. Proponuje link poniżej.
Pozdrawiam
_________________
Dlaczego należy mówić prawdę mimo iż łatwiej jest kłamać?........bo należy mówić prawdę.
>--------------->Razem do Europy
...................................................................................................................................
Jeśli jeszcze raz będziesz próbował mnie straszyć Panie Kłamczuchu sądem, konsekwencjami itp., a do tego pisać nieprawdę, licząc na to żeś sprytniejszy od innych - tym razem ja obiecuje Ci konsekwencje prawne. I proszę nie pisz mi, że należę do "służb" lub coś podobnego. Gdybym nie dokumentował wszystkiego, co piszę - już dawno różni oszczercy by mnie załatwili. A panu Pisańskiemu zrzut strony pokaże. Miał wyborny instynkt, że kiedyś nie chciał Ci pomóc, o ile to prawda, bo opieram się wyłącznie na Twoich słowach. Wspieranie w robieniu interesu osoby niewiarygodnej jest samobójstwem. Kłamiąc i to z wielkim tupetem (groźby) jesteś niewiarygodny. Zmień tę dewizę, którą wypisujesz w każdym poście. Te o mówieniu prawdy. Kto to pisze? Człowiek, który kłamie - przeczytaj raz jeszcze, co pisałeś o spotkaniach z wiceburmistrzem!