serwis klimatyzacji samochodowej

[arturrop1]

czyli nic nie zapłaciłeś bo nie mógł zlokalizować nieszczelności? no to w porządku warsztat! zaraz tam dzwonię w takim razie, bo dzwoniłem na Granitową do polecanego wyżej Pamis, to kobieta dziś mi powiedziała, że samo nabicie bez filtra itd. to koszt od 250 zł w górę!

dzwoniłem, koszt 150 zł za nabicie, ale nie odpowiadają za szczelność, jak ucieknie gaz to mam w plecy ale gość uspokaja, że jak jeszcze jest ciśnienie i coś tam chłodzi, to nie może być nieszczelności, więc wystarczy tylko uzupełnić i bedzie ok

[robert1995]

Skoro nie ma nieszczelności to dlaczego ubywa? A płaci się raczej za jednostkę czynnika (do różnych modeli aut trzeba różnej ilości jednostek i w zależności też ile ubyło), więc koszt nabicia będzie się wahał. Jak mało czynnika to klima nie powinna się włączyć (zabezpieczenie kompresora, bo chodziłby bez smarowania).
Pozdrawiam.

[arturrop1]

Skoro nie ma nieszczelności to dlaczego ubywa?

to ja już nie rozumiem, to dlaczego w ogóle się uzupełnia ?! :>

ok już wszystko wiem tu jest cała wiedza jak i dlaczego

[robert1995]

A z domowymi lodówkami też co roku ganiacie na nabicie czynnika chłodzącego? Żarcik oczywiście. W aucie i jego instalacji chłodzącej tyłek kierowcy jest mnóstwo wężyków, połączeń śrubowych, wtykowych, itd., do tego wibracje i skrajnie zmienne temperatury. To tam ucieka czynnik. Wszystko zależy od jakości wykonania instalacji. Stare auta "pozbywają się" czynnika poprzez zmęczony materiał na połączeniach i przewodach. Ja w swoim aucie jeszcze nie nabijałem klimy i nic nie wskazuje na to żeby coś ubyło - chłodzi mocno, od razu po wciśnięciu "śnieżynki"

[arturrop1]

cytat ze strony do której podałem link wyżej:

Dlaczego układ klimatyzacji musi być serwisowany?

• Ponieważ w naturalny sposób nawet z całkowicie szczelnego układu ubywa rocznie od 10 do 15 proc. czynnika chłodniczego.

tak więc robert1995, nie chodzi jednak koniecznie o nieszczelości

[robert1995]

No to już zależy w jakim tempie komu ubywa. Trzeba się skupić na obserwacji mocy chłodzenia względem osi czasu
Pozdrowienia!

[KrP]

http://www.groupon.pl/oferty/szczecin

Dobra cena jak ktoś potrzebuje odświeżyć klimę.

BTW wyszukiwarka na forum jest spoko, nie znalazła tego tematu po wpisaniu "klima" i "klimatyzacja". To trzeba literka w literkę wpisywać?

[DEtonator]

• Ponieważ w naturalny sposób nawet z całkowicie szczelnego układu ubywa rocznie od 10 do 15 proc. czynnika chłodniczego.

Troche przesadzone z tymi procentami.

No to już zależy w jakim tempie komu ubywa. Trzeba się skupić na obserwacji mocy chłodzenia względem osi czasu  

Dokladnie, generalnie jest tak, ze na serwis klimy jedziemy, gdy poczujemy znaczny spadek wydajnosci, to co reklamuja, by raz w roku robic przeglad klimy jest troche naciaganiem. To, co powinno sie robic na biezaco, to odgrzybianie klimy, najlepiej dwa razy w roku, przed i po sezonie. Mozna to zrobic samemu w 20-30 min. Osobiscie polecam srodek Sonaxa:
http://www.sonax.de/Autopflege/Produkte/Innenraum-Scheibe/Innenraum/(so)/6/(node)/14013/323100-SONAX-KlimaPowerCleaner-antibakteriell-Thekendisplay
Jesli chodzi o uzupelnianie czynnika, to oczywiscie mozna podjechac do serwisu, jednak nie co roku, ale co 4-6 lat. W niektorych autach, teraz niestety w wiekszosci, zalecana jest wymiana osuszacza, okres wymiany okresla producent, moze on sie wahac od 2 do 6-8 lat. W praktyce nikt tego nie robi, dopiero, jak zaczyna szwankowac kompresor, wielu sie budzi i zaczyna od jego wymiany. Najczesciej jest juz za pozno. Z tego co wiem, to sa firmy, ktore regeneruja kompresory, wiec ewentualna naprawa juz tak nie boli.

[KrP]

To ja się podepnę. W sumie wiem, że diagnoza przez internet jest gówno warta, ale może ktoś mnie nakieruje, żeby później mnie warsztat nie wydymał. ;]

Otóż jak włączam klimę to słychać takie jakby terkotanie z okolicy kół pasowych. Na innym forum w tym samym samochodzie gość miał taki objaw i okazało się, że to jakieś łożysko rolki napinającej (mówcie do mnie jeszcze). U mnie ten terkot nieco się zwiększa gdy jeszcze dodatkowo... zapalę światła. :S Tak jakby jeszcze większe obciążenie alternatora to powodowało. W związku z tym znajomy stwierdził, że może to być łożysko alternatora, ale też możliwe, że łożysko sprężarki. Jakieś inne pomysły? XD

Klima ogółem działa, chłodzi elegancko.

[DEtonator]

Otóż jak włączam klimę to słychać takie jakby terkotanie z okolicy kół pasowych. Na innym forum w tym samym samochodzie gość miał taki objaw i okazało się, że to jakieś łożysko rolki napinającej (mówcie do mnie jeszcze).

Jeśli ten odgłos określasz jako terkotanie, to raczej nie jest to łożysko. Zużyta bieżnia łożyska powoduje bardziej wycie, albo głośny szum, zależy to od stopnia uszkodzenia. Napisz, jeżeli wiesz, jaki masz kompresor, tzn. czy jest na sprzęgiełku elektromagnetycznym, czy już z napędem stałym o płynnej regulacji tłoczenia czynnika.

P.S. Przypomniało mi się, to może być nie tyle sama rolka, czy jej łożysko, co sam napinacz na którym może być zamontowana (nie wiem jakie jest rozwiązanie w Twoim aucie).

[pac]

ja tym razem spróbuje sam zdezynfekować sobie klimatyzacje,
zakupiłem pianke i sprey (razem 49zł) i filtr kabinowy węglowy (55zł)
co roku robiłem to w serwisach za około 200+ filtr,
 zastanawia mnie tylko czy napsikanie pianki na wentylator nawiewu (od strony filtra)
nie skończy sie jakimś zwarciem, to samo z kratkami, czy nie zaszkodzi to włącznikom i climatronikowi

[DEtonator]

Pac, nie kombinuj z żadnymi piankami, spróbuj środkiem, który podałem, albo podobnym. Zapewniam Cię, że będziesz zadowolony.

[pol]

Ja miesiąc temu zrobiłem napełnienie + odgrzybianie za 140 złotych. W Szczecinie, ale blisko bo na Obrotyckiej. Chłodzi aż zimno.  :sunny:

[pac]

Zrobiłem najpierw pianką tak jak na filmiku klima
a po godzinie spray na obiegu zamkniętym

[Żaba]

Zbliża się sezon na klimę, więc proszę o aktualniejsze spostrzeżenia dotyczące serwisantów, szczególnie chodzi o zlokalizowanie i usunięcie nieszczelności w układzie. Niestety przez zimę cały czynnik ulotnił się.