Notice: Undefined index: tapatalk_body_hook in /home/klient.dhosting.pl/wipmedia2/forum/Sources/Load.php(2501) : eval()'d code on line 199
  • Strona główna
  • Szukaj
    •  
  • Zaloguj się
    • Nazwa użytkownika: Hasło:
      Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Autor Wątek: [Police] Klub Classic  (Przeczytany 53703 razy)

Offline Robak

  • Gadatliwy
  • ****
  • Wiadomości: 97
    • Zobacz profil
[Police] Klub Classic
« Odpowiedź #15 dnia: Marca 20, 2009, 16:19:48 »
Cytat: "Kuba"
Spokój? Chyba wtedy kiedy jest zamknięty z jakichś powodów lol ;p


W takim razie Kubo przyjdź i się przekonaj, że jest tam spokój...! Zapraszam ;)
Robak

laska

  • Gość
[Police] Klub Classic
« Odpowiedź #16 dnia: Marca 25, 2009, 11:11:44 »
kuba skoro uwarzasz że classicu nie ma spokoju to przejdź sie do akademi lub klubu nauczyciela a potm napisz nam po jakim czasie dostałeś buelką w głowe ?
wyrobi to ci wtedy obiektywny pogląd .

Offline Robak

  • Gadatliwy
  • ****
  • Wiadomości: 97
    • Zobacz profil
[Police] Klub Classic
« Odpowiedź #17 dnia: Marca 25, 2009, 16:21:18 »
popieram :) i nadal zapraszam do Classica, można się przekonać jak się przyjdzie :)
pograć w bilard, wypić piwko, pograć w lotki, czy w piłkarzyki :)
Robak

Offline Kuba

  • Administrator
  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 2248
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
[Police] Klub Classic
« Odpowiedź #18 dnia: Marca 25, 2009, 17:14:36 »
Parę razy widziałem samochody w najbliższej okolicy lokalu, które śladów kultury raczej nie nosiły ;). Żeby nie było w classic'u byłem też w celach rozrywkowych :)
Jeśli jesteś nowym użytkownikiem, zapoznaj się z REGULAMINEM FORUM.

Zachęcam do obserwowania mojego bloga -
Chmielnik Jakubowy

laska

  • Gość
[Police] Klub Classic
« Odpowiedź #19 dnia: Marca 26, 2009, 11:55:22 »
Samochody pod classiciem drogi Kubo nie mają nic wspólnego z atmosferą klubu,tak samo jak samochody parkowane na drugim końcu miasta. Widać dawno nie byłeś w klubie bo powinieneś wiedzieć że od około roku klub ma zamontowane kamery które monitują parking przed wejściem a co za tym idzie poprawiło się bezpieczeństwo parkujących samochodów.

Pierre

  • Gość
[Police] Klub Classic
« Odpowiedź #20 dnia: Marca 26, 2009, 14:55:33 »
W Classicu nigdy nie spotkało mnie nic złego, pozatym to jedyne miejsce w Policach gdzie można pograć w bilard (chyba że o czymś nie wiem), szkoda tylko że w piątki i soboty większość stołów jest zawsze zajęta :D

laska

  • Gość
[Police] Klub Classic
« Odpowiedź #21 dnia: Marca 27, 2009, 11:24:41 »
Ja ze stołami nie mam problemów,dzwonie i rezerwuje sobie

Offline Robak

  • Gadatliwy
  • ****
  • Wiadomości: 97
    • Zobacz profil
[Police] Klub Classic
« Odpowiedź #22 dnia: Marca 27, 2009, 16:04:35 »
He ja też nigdy nie mam problemów ze stołem :) zwłaszcza moim ulubionym 4 :) Pozdrawiam Classiczowiczów :D
Robak

roberts

  • Gość
[Police] Klub Classic
« Odpowiedź #23 dnia: Kwietnia 24, 2009, 11:02:52 »
Heh, może i nie doczytałem... Ale czy jest jakaś alternatywa Classica w Policach? Słowem: czy jest inny klub bilardowy (czytaj: więcej niż 1-2 stoły) w Policach?

Osobiście bardzo lubię grać w bilarda - wszelkie odmiany... Brakuje mi w okolicach stołu do SNOOKERA, ale to już inna bajka...

Co do samego klubu - i owszem, z zapachem jest nieciekawie, jeśli ktoś nie pali. Natomiast sam klub - położenie, wnętrze, sofki, czystość stołów (z jakością różnie z co niektórymi = łuzy, płótno) - jest nieźle :) Mogliby jedynie zainwestować w nowe bile i kije :)

Offline matrixus

  • Bywalec
  • **
  • Wiadomości: 48
    • Zobacz profil
[Police] Klub Classic
« Odpowiedź #24 dnia: Maja 16, 2009, 21:52:45 »
Dobra miejscowka tylko slaba wenytlacja bo jak wiecej osob pali to ciezko oddychac
dziwny jest ten świat...

arkadia

  • Gość
Klub Classic w Policach
« Odpowiedź #25 dnia: Czerwca 05, 2009, 12:00:08 »
Bardzo dziwny jest ten świat... Bo mnie się wydaje, że a propos obsługi i miłej atmosfery można polemizować bardzo długo. Byłam tam parę razy, jakaś zblazowana blondi, która chyba jest tam szefową stała za ladą potraktowała mnie i koleżanki lekceważąco i arogancko, a potem sama drinki sączyła, mimo tego, że w pracy się chyba nie pije... To trochę niepoważne i uwłaczające nie uważacie? No i do tego te syfiaste toalety... Fujjj

Offline Robak

  • Gadatliwy
  • ****
  • Wiadomości: 97
    • Zobacz profil
[Police] Klub Classic
« Odpowiedź #26 dnia: Czerwca 05, 2009, 12:11:19 »
Cytat: "arkadia"
Bardzo dziwny jest ten świat... Bo mnie się wydaje, że a propos obsługi i miłej atmosfery można polemizować bardzo długo. Byłam tam parę razy, jakaś zblazowana blondi, która chyba jest tam szefową stała za ladą potraktowała mnie i koleżanki lekceważąco i arogancko, a potem sama drinki sączyła, mimo tego, że w pracy się chyba nie pije... To trochę niepoważne i uwłaczające nie uważacie? No i do tego te syfiaste toalety... Fujjj


Co do syfiastych toalet to gdyby każdy dbał o porządek to nie było by tam syfu, chyba nie wyobrażasz sobie, że barman jeden na cały klub będzie co chwile chodził i sprzątał po Tobie i innych toalete? też ma inne zadania między innymi jakie jest STANIE za barem i sprzedawanie towarów i usług :P, ogarnianie stolików po klientach, dopilnowanie porządku na sali jak i za barem, wcale nie jest taka łatwa praca jak to mówią klient nasz pan, lecz gdyby ten klient dbał o porządek było by wszystko ok!.
POZDRO DLA BARMANA:P
Robak

arkadia

  • Gość
[Police] Klub Classic
« Odpowiedź #27 dnia: Czerwca 05, 2009, 13:38:16 »
Potrafię odróżnić bród jednodniowy od parotygodniowego... Ale oczywiście szanuję zdanie innych, a tak na marginesie nigdy nie obsługiwał mnie barman tylko ta niemiła kobieta, której nie pozdrowię serdecznie :)

laska

  • Gość
[Police] Klub Classic
« Odpowiedź #28 dnia: Czerwca 06, 2009, 07:40:35 »
Faktycznie ta blondynka z wliekiej łaski obsługuje ,jak chciałam złożyć zamówienie to potaktowała mnie i koleżanke jakbyśmy jej przeszkadzały bo właśnie ucinała sobie pogawędke ze swiom długowłosym przyjacielm.

arkadia

  • Gość
[Police] Klub Classic
« Odpowiedź #29 dnia: Czerwca 06, 2009, 18:08:19 »
Laska, może ona przechodzi menopauzę bo na pierwszej młodości kobitkę to raczej nie wygląda... byleby do klientów odnosiła się z szacunkiem, ponieważ strasznie nie lubię kiedy mierzy mnie ktoś od stóp do głów i traktuje z góry... No i niech sobie w domu popija alkohole a nie w pracy! Raczej tam już nie pójdę... Sorry