Piękny obraz Pani namalowała. Wojciechu, nie narzekaj, nie krytykuj chlebodawcy. Ciesz się, że po grzbiecie kijem nie dostajesz. Szanowni goście spółki wraz z jej gospodarzami przecież nie mogą czekać w jakiejś kolejce, jak reszta zwykłych parobków pracujących na ich utrzymanie.
Powiedziałem przecież, że to naturalne, ale czemu u nas, u liniowych Zakładników tak nienaturalnie?
Ja słyszałem, że jak na weselu i to chyba jeszcze w Policach, jedzenia zabrakło to pizzę zamówili. Można? No można. A u nas nie można, nikt się nie przejął - zmartwił, zakłopotał. Nikt pożaru nie gasił, znaczy niech się spali.
Ja tu narzekam, ale może El Pedro tam też się nie spisał. Może ośmiorniczki były gumiaste, może homar za długo leciał? A feee. Ja tu tak o sobie i o nas, a może im za tym płotem też nie było łatwo
.
Post Merge: [time]Czerwiec 02, 2018, 14:53:24 [/time]
Zdjęcia zgasły.
2/3 kolejki z 17.00.
https://zapodaj.net/fe327321b8008.jpg.html
Post Merge: [time]Czerwiec 02, 2018, 14:56:06 [/time]
Trzy kiełbaski jeszcze bezpańskie przez chwilę
.
https://zapodaj.net/7ae33b304ad82.jpg.html
Post Merge: [time]Czerwiec 02, 2018, 14:59:27 [/time]
Cztery karkóweczki - na słońce wystawić, albo na na udach lub między i byłyby znów ciepłe.
https://zapodaj.net/67bb4d64b510a.jpg.html
Post Merge: [time]Czerwiec 02, 2018, 15:08:16 [/time]
https://zapodaj.net/63c767848b584.jpg.htmlKartki na mięso i aż cztery działkowe grille na 11500 porcji - tylko Pedro - El Pedro może temu wyzwaniu sprostać.
Post Merge: [time]Czerwiec 02, 2018, 15:14:50 [/time]
https://zapodaj.net/675ccb684a973.jpg.html
NO EXCHANGE
Post Merge: [time]Czerwiec 02, 2018, 15:38:34 [/time]
A tu obarierowane jedzenie, a my i inni za.
https://zapodaj.net/772453f10ebe3.jpg.html
Post Merge: [time]Czerwiec 02, 2018, 15:53:27 [/time]
na organizację Dni Chemika był ogłoszony przetarg/ kompleksowy/ wygrała firma El Padre z Warszawy na wszystkie dni chemika w całej grupie.
Czyli to oni winni, wszystko już jasne, a ja myślałem, że to ktoś od nas źle wybrał, bo pod stołem, albo na stole - ten Pedro z tej Warszawy. Dobrze, że z Warszawy a nie z jakiegoś Meksyku, albo innego Peru.
Nic innego jak tylko wsiąść w pociąg i im powiedzieć, że kolejka i że długa i niech oddadzą te Peso co wzięli.
Post Merge: [time]Czerwiec 02, 2018, 16:18:38 [/time]
Praktycznie krytykujesz wszystko to, co Twój chebodawca sfinansował a co dostałeś ze zbyt dużym oczekiwaniem.
Czekaj, czekaj.
Jak chlebodawca, czyli, że to ja od niego czy ich chleb dostaję?
Ja do tej chwili myślałem, że to ja i inni łazimy po tych wytwórniach, wdychamy kurz (nie taki co w domu) i te opary, dokręcamy śruby i machamy łopatą i że to właśnie z tego jest ten chleb dla nas, naszych rodzin i tych co za biurkiem kawę piją i też ich rodzin.
To z naszej pracy znaczy chleba nie ma, ale dostajemy. Coś jak KRLD?
Niby tylko tydzień, a wszystko staje na głowie, albo na nogach.
Post Merge: Czerwca 02, 2018, 17:06:54
Sztuką jest wyprodukować, ale jeszcze większą sztuką jest sprzedać.
To absolutna prawda. Sztuką jest sprzedać 10000 ton nawozu fabryce parasoli albo parapetów.
Może bez tej sztuki i sztuki do kwadratu i do sześcianu bo trudniej sprzedać, to może łatwiej jest wyprodukować to co inni chcą kupić. Wtedy potrzebna jest tylko jedna sztuka - sztuka wyprodukowania tego na co jest popyt. No przecież ten parasol i ten parapet nie kupi nawozu no chyba, ze te karty i te GooGoo. przekonają - ot agresja rynku.
Ja wiem i wiemy.
Ale ten Pedro, co wybrany ze sztuką przez wszystkich i na wszystko.
Czemu temu Pedru tak nie wyszło? Też miał karty?