Nie wiem skąd się wyłonili niektórzy dyskutanci. Przecież post: "@dapol dzieki, a gada on po Polsku? andreas? oki zadzwonie zapytam bo brat jego ma spore ceny za m2" był z założenia chamski. Jak można tak się pytać: "(...) a gada on po Polsku? andreas? oki zadzwonie zapytam bo brat jego ma spore ceny za m2". Tym bardziej że chodzi o powszechnie znaną osobę. I tylko z tego powodu wyjaśniłem kto jest kim. Niestety nic to niektórym nie pomogło. Jak się chamili, tak się chamią. Cóż, natury nie odmieni żaden argument.