obraz polski po czterech (miejmy nadzieje, że tylko i aż) latach rządach pisu
Nazwę kraju piszemy dużą literą, jednak mimo to, też mam nadzieję, że PiSiory nie rozmontują kraju, jak miało to miejsce za ich 2 letnich rządów 2005-2007. Myślę, że ze swoimi obietnicami porwali się z motyką na księżyc... Oczywiście mając na myśli dobro kraju będę im kibicował, by założone cele zostały spełnione. Polska i Polacy są najważniejsi.