Odp: [Police] ZCH Police

[An_na]

Szanowne Koleżanki, Szanowni Koledzy ~ Pracownicy GA Z.Ch. Police S.A.
 
Przed nami wybory Członka Zarządu z ramienia Załogi. W dniach 9 - 12 stycznia będziecie wybierać osobę, która będzie Waszym reprezentantem w Zarządzie Spółki Grupa Azoty Zakłady Chemiczne Police S.A. Najważniejsze, aby była to osoba gruntownie przygotowana do pełnienia tej ważnej funkcji oraz ciesząca się Waszym zaufaniem.
 
Wierzę, że moje wykształcenie, doświadczenie zawodowe oraz wieloletnia praca w GA Z.Ch. Police S.A. zagwarantują nam osiągnięcie wspólnego celu, jakim jest praca w stabilnej i rozwijającej się Firmie, gdzie najważniejszym i priorytetowym jej elementem będzie zawsze Pracownik. Niezależnie od wykonywanego zawodu i piastowanej funkcji.
 
Wszyscy pracownicy tej Spółki jak i Spółek w grupie budujemy markę Polic. Wszyscy mamy prawo do decydowania o naszej przyszłości dlatego zachęcam Was do udziału w wyborach.
Reprezentant Pracowników w Zarządzie to bardzo ważna funkcja.
 
Zwracam się do Was - Pracowników GA Z.Ch. Police S.A.  z prośbą o głosowanie na moją osobę. Zawsze starałam się łączyć a nie dzielić. Zawsze szukałam kompromisów, byłam inicjatorem wielu pro pracowniczych inicjatyw. Nigdy nie byłam osobą bierną. Zawsze stałam po stronie Załogi.
 
Chciałabym być łącznikiem pomiędzy wszystkimi Pracownikami a Zarządem Spółki. Przez kilka lat starałam się być takim łącznikiem jako przedstawiciel związku zawodowego oraz jako reprezentant Pracowników w Radzie Nadzorczej.
Jednak funkcja członka Zarządu to coś więcej dlatego proszę Was o mandat zaufania. Mandat, który po roku czasu będziecie mogli ocenić, ponieważ wybory te są wyborami uzupełniającymi a kadencja wybranego członka Zarządu potrwa rok.
 
Jednocześnie chciałabym w związku z nadchodzącym 2017 rokiem,  życzyć Wam i Waszym rodzinom spełnienia wszystkich marzeń, realizacji najskrytszych zamierzeń i planów,  zdrowia i radości oraz samych sukcesów w pracy.

[Miszand]

Pani Anno ma Pani ogromne poparcie. Stawiamy na Panią

[SPOKOJNIE]

Dobry wieczór
Uwaga pierwsza:
Fani kandydatów zaczynają wojnę. Na razie podjazdową. Mam nadzieję, że dwa ogiery ze stajni Pierwszego (jeden były, drugi aktualnie ujeżdżany) niedługo zaczną się gryźć. Będzie jeszcze wesoło.
Uwaga druga:
Do franczeska:
Proszę wymienić związki zawodowe, popierające p.Kuźmiczonka? Z posiadanej wiedzy wiem, że takie poparcie nie istnieje i nawet Solidarność skazała na niebyt swojego byłego pupilka, o czym już zresztą kiedyś pisałem (tekst sprzed ponad dwóch tygodni).
Przewodniczący Solidarności nie będzie ryzykować swojej i tak już upadającej pozycji dla kogoś kto sądzi się z Zakładem.
Może być związkowym nieudacznikiem, który z potężnej organizacji związkowej, w ciagu kilkunastu lat, zrobił nic nie znaczący liczebnie związek, ale nie jest idiotą.
Poza tym, przewodniczący ma nowe narzędzie do wykonywania rozkazów, które tylko dla niepoznaki nazywa kandydatem.

P.S.Kuźmiczonek i Rogowski. Dwaj kiedyś kochający się synusie Pierwszego. Niestety, tylko jeden jest dzisiaj cacy. Drugi został zakopany za życia. I teraz błąka się w podziemnym labiryncie zdrady. Biedny GoGo.

Pozdrawiam

[SPOKOJNIE]

Dobry wieczór.
Witam Państwa po świątecznej przerwie.

Album wstydu.
Przez ostatnie kilka lat uczestniczyliśmy w igrzyskach, organizowanych przez śmietankę towarzyską naszej Firmy. Braliśmy udział w zabawie, polegającej na bezprawnym stawianiu na podium osób, które w żaden sposób na  jakiekolwiek wyróżnienie nie zasłużyły.
Kto te osoby stawiał na podium i kim są te osoby? Po odpowiedź zapraszam do albumu wstydu, wydajnego z okazji 50 lecia POLIC.
Album wstydu nosi swoją nazwę na cześć osób, które w sposób bezceremonialny wykorzystały okazję, aby nachalnie reklamować swoje paskudne gęby.
Często zastanawiam się nad kryteriami doboru kandydatów do albumu wstydu. I jedno, co od razu rzuca się w oczy to duża ilość  zdjęć członków Solidarności. Oczywiście, nie mogło zabraknąć Zielińskiego i Rogowskiego. Tatusia z nowym synkiem. Jest też facjata GoGo.

Oprócz tych wątpliwych autorytetów, dla ściemy, zamieszczono kilkanaście zdjęć osób, o których nie można powiedzieć choćby jednego złego słowa. Ludzi pracowitych i uczciwych. Niestety, pracowitość i uczciwość to dzisiaj towar deficytowy.

Poza tym, wstyd  przyznać, zabrakło miejsca m.in. dla mojego kolegi z Produkcji, dla człowieka z prawie czterdziestopięcioletnim stażem, o czterocyfrowym numerze ewidencyjnym, zaczynający się liczbą 6! Zabrakło miejsca dla człowieka, który całe życie poświęcił POLICOM, który wychował wiele pokoleń specjalistów z mojej jednostki biznesowej. Zabrakło dla niego miejsca, bo nigdy nie należał do żadnej partii politycznej, nigdy nie kombinował, za to zawsze był i jest uosobieniem skromności, życzliwości i uczciwości. Za kilka miesięcy odchodzi na emeryturę. Miałby fajną pamiątkę. Gdyby tylko ktoś zainteresował się prawdziwymi ludźmi pracy!
Przykłady osób, które faktycznie zasłużyły na wyróżnienie można mnożyć.

Koryto ma właściwości magnesu. Przyciąga karierowiczów, blagierów i miernoty.

Nie pozwólmy, aby album wstydu miał swoją reedycję. Możemy to zrobić olewając Rogowskiego i Kuźmiczonka w najbliższych wyborach do Zarządu .

[pajaczek]

Najlepiej do 4BOP?
Wszyscy czarują ile im fabryka pod korą mózgową pozwoli!

Jest jedna osoba którą trzeba docenić przy urnie.

[SPOKOJNIE]

Dzień dobry.

Widzę, że kampania wyborcza nabiera rozpędu.
Przed publikacją nowego wpisu (późnym wieczorem) chciałbym przypomnieć swój wpis wczorajszy. Ze specjalną dedykacją dla osób gloryfukujących Rogowskiego i Kuźmiczonka. Mam nadzieję, że po przeczytaniu tego tekstu wreszcie otworzą oczy i przestaną uprawiać tanią propagandę.

Album wstydu.
Przez ostatnie kilka lat uczestniczyliśmy w igrzyskach, organizowanych przez śmietankę towarzyską naszej Firmy. Braliśmy udział w zabawie, polegającej na bezprawnym stawianiu na podium osób, które w żaden sposób na  jakiekolwiek wyróżnienie nie zasłużyły.
Kto te osoby stawiał na podium i kim są te osoby? Po odpowiedź zapraszam do albumu wstydu, wydajnego z okazji 50 lecia POLIC.
Album wstydu nosi swoją nazwę na cześć osób, które w sposób bezceremonialny wykorzystały okazję, aby nachalnie reklamować swoje paskudne gęby.
Często zastanawiam się nad kryteriami doboru kandydatów do albumu wstydu. I jedno, co od razu rzuca się w oczy to duża ilość  zdjęć członków Solidarności. Oczywiście, nie mogło zabraknąć Zielińskiego i Rogowskiego. Tatusia z nowym synkiem. Jest też facjata GoGo.

Oprócz tych wątpliwych autorytetów, dla ściemy, zamieszczono kilkanaście zdjęć osób, o których nie można powiedzieć choćby jednego złego słowa. Ludzi pracowitych i uczciwych. Niestety, pracowitość i uczciwość to dzisiaj towar deficytowy.

Poza tym, wstyd  przyznać, zabrakło miejsca m.in. dla mojego kolegi z Produkcji, dla człowieka z prawie czterdziestopięcioletnim stażem, o czterocyfrowym numerze ewidencyjnym, zaczynający się liczbą 6! Zabrakło miejsca dla człowieka, który całe życie poświęcił POLICOM, który wychował wiele pokoleń specjalistów z mojej jednostki biznesowej. Zabrakło dla niego miejsca, bo nigdy nie należał do żadnej partii politycznej, nigdy nie kombinował, za to zawsze był i jest uosobieniem skromności, życzliwości i uczciwości. Za kilka miesięcy odchodzi na emeryturę. Miałby fajną pamiątkę. Gdyby tylko ktoś zainteresował się prawdziwymi ludźmi pracy!
Przykłady osób, które faktycznie zasłużyły na wyróżnienie można mnożyć.

Koryto ma właściwości magnesu. Przyciąga karierowiczów, blagierów i miernoty.

Nie pozwólmy, aby album wstydu miał swoją reedycję. Możemy to zrobić olewając Rogowskiego i Kuźmiczonka w najbliższych wyborach do Zarządu.

Pozdrawiam.

[anta]

związki promują do Zarządu p. Rogowskiego, czyli osobę bez żadnego doświadczenia

jak to? dowiadczenie ma przecież był w PZPR a nawet w ZSMP i to na samym swieczniku...może nam o tych doswiadczeniach opowie jak zapytamy??? a moze będzie jak przefarbowany prokurator w pis co włożył gacie, cytując joachima b., czy ci ludzie pchaja sie do wladzy i zapominaja o swojej przeszłoci?
to dlatego ze nas maja za idiotów czy sami są srednio rozgarnieci?

masakra jaka...

[SPOKOJNIE]

Dobry wieczór.
Zbliża się termin rozpoczęcia składania dokumentów na studia dzienne magisterskie na kierunku Inżynieria chemiczna i procesowa, specjalność: inżynieria procesów wytwarzania olefin (PDH).



Co prawda, studia odbywają się w systemie dziennym, ale pracownicy zmianowi często rozpoczynają weekend w poniedziałek, więc nie będzie aż tak źle. Głowa do góry. 

Poza tym, muszę stwierdzić, że podczas rekonesansu zostałem potraktowany przez pracowników Uczelni w sposób profesjonalny. Na każdej pytanie otrzymałem wyczerpującą odpowiedź. To dobrze wróży. 

Więcej informacji:
http://www.zut.edu.pl/rekrutacja/rekrutacja-20152016-semestr-letni/zasady-rekrutacji/testy-kwalifikacyjne-studia-ii-stopnia/wydzial-technologii-i-inzynierii-chemicznej.html

P.S.
1.Pani Aniu, gratuluję zwycięstwa w wyborach. To ostatnie głosowanie pokazało, że Pracownicy wybrali kompetencje, a nie przewodniczącego Solidarności i jego pomagiera.

2.Jestem pod wrażeniem ogromnego poparcia dla kandydatury Roberta Pleskacza. Gratuluję. Wynik budzi respekt.

3.Rogowski, skoro masz "dojścia", to załatw na razie 60-70 czapek. Dla mnie i dla kolegów z Wydziału. Działaj, cwaniaczku.
Pozdrowienia od pracowników zmianowych.

[SPOKOJNIE]

Dzień dobry.
Czasami zastanawiam się nad sensem istnienia tego forum.
Dlaczego?
Głód informacji powoduje dążenie do jego zaspokojenia. Jeżeli oficjalne źródła informacji zawodzą (z różnych przyczyn) to pozostaje szukanie pokarmu wiedzy wśród internautów, którzy taką wiedzę posiadają. Oczywiście, można uciec w niebyt wypowiedzi i skupić się wyłącznie na życiu w zaciszu anonimowości.
Pani Aniu, wybrała Pani drogę przez koleiny pytań. Pytań trudnych i czasami natrętnych. Piszę to z pełną świadomością, ponieważ też takie pytania Pani czasami zadaję. Pytania niewygodne i dociekliwe.
Robię to jednak nie z przekory czy niskich pobudek, lecz z mandatu zaufania, który Pani, wg mojej opinii, posiada.
Ze świecką szukać drugiej takiej osoby. I nie chodzi o podlizywanie się Pani, ale o szeroko rozumiany szacunek.
Zawsze warto stosować porównania (dobra metoda) i wezwać innych ważniaków z naszej Firmy do zabrania głosu w rozwiązywaniu dotykających nas problemów.
Pytam się: gdzie jesteście? I zawsze słyszę, zamiast odpowiedzi, krzyk ciszy.
Pani Aniu, może warto iść na skróty? Może warto iść na łatwiznę? Może warto podczepić się pod jakiegoś związkowego barona, wstąpić za młodu do ZSMP, później zawsze być tam, gdzie zmienia się władza, mieć wszystkich ludzi pracy w d..., czyli nawet nie poświęć kilku minut na spotkanie z Pracownikami?

Po co Pani rozmawia z nami? Niech Pani lepiej rozważy, czy warto aż tyle robić dla roboli? Potrzebne to Pani?

Czasami zastanawiam się nad sensem istnienia tego forum. Niech i Pani o tym pomyśli...

Pozdrawiam
 

[SPOKOJNIE]

Dzień dobry
Do Polak:
Dziękuję za zaangażowanie. Dzięki takim ludziom, jak Pan nadal żyje we mnie wiara w możliwość zbudowania społeczeństwa obywatelskiego.
Szacunek.
Oczywiście, zapraszam Pana do wzięcia udziału w tworzeniu pytań ankietowych. Dajmy jednak najpierw szansę na pokazanie swojej bezstronności szefowi SIP-owców. Niech wyjdzie z inicjatywą (adresowaną do pracodawcy) przeprowadzenia badania ankietowego. Jeśli tego nie zrobi to wówczas weźmiemy sprawy w swoje ręce. Myślę, że na przeprowadzenie całej akcji będzie jemu potrzebne nie więcej niz tydzień czasu.
W następny piątek wrócimy na poważnie do tematu.
Z gotowymi pytaniami ankietowymi.

Na marginesie: ostatnio prawie wszędzie na terenie Zakładu widzę ogromne zdjęcia pewnego pana i coraz częściej dopada mnie żartobliwa refleksja:
"Im człowiek mniejszego formatu tym większy format plakatu." 

Pozdrawiam

[SPOKOJNIE]

Dzień dobry.
Niestety, muszę zgodzić się z Waszymi opiniami. Dzisiaj, jak dawniej, jedyna droga na szczyt wiedzie po schodach akcesu do partii politycznej lub stowarzyszenia (ewentualnie romansu z jedynie słusznymi związkami zawodowymi).
Ludzie wykształceni i apolityczni muszą grać w głębokich rezerwach albo wiecznie siedzieć na ławce straconych złudzeń.

Nadal żyjemy w dzikim kraju, gdzie znajomości gwałcą kompetencje.
Wciąż żyjmy w kraju, gdzie np.przewodniczący Solidarności z Zakładów dorabia w Radzie Nadzorczej polickiego PEC-u (spółka gminna), gdzie zasłużony działacz ZSMP staje się twarzą Solidarności (slychać smutny chichot historii) i może być, o zgrozo!, przedstawicielem Załogi w Zarządzie.

Wystarczy otworzyć albumu wstydu, wydany z okazji 50 lecia istnienia Zakładów i zobaczyć, czy niektórzy "zasłużeni"  przeszli do historii. Nie przeszli. Nadal chcą dzierżyć władzę. Za komuny, za Jałosińskiego i dzisiaj. Nie ma znaczenia kolor władzy. Nie ma znaczenia istnienie moralności i pojęcia wstydu. BYĆ NA SZCZYCIE. To jedyne, co się liczy i o co warto walczyć.

P.S. Dobra rada dla młodzieży: zacznijcie chodzić w pracy w kapciach. Może wówczas wasze zdjęcie ozdobi jakiś kolejny album...

Pozdrawiam.

[An_na]

Główna Komisja Wyborcza.

[Miszand]

Dzień dobry....
Nadal żyjemy w dzikim kraju, gdzie znajomości gwałcą kompetencje.
Wciąż żyjmy w kraju, gdzie np.przewodniczący Solidarności z Zakładów dorabia w Radzie Nadzorczej polickiego PEC-u (spółka gminna), gdzie zasłużony działacz ZSMP staje się twarzą Solidarności (slychać smutny chichot historii) i może być, o zgrozo!, przedstawicielem Załogi w Zarządzie.

Wystarczy otworzyć albumu wstydu, wydany z okazji 50 lecia istnienia Zakładów i zobaczyć, czy niektórzy "zasłużeni"  przeszli do historii. Nie przeszli. Nadal chcą dzierżyć władzę. Za komuny, za Jałosińskiego i dzisiaj. Nie ma znaczenia kolor władzy. Nie ma znaczenia istnienie moralności i pojęcia wstydu. ....
P.S. Dobra rada dla młodzieży: zacznijcie chodzić w pracy w kapciach. Może wówczas wasze zdjęcie ozdobi jakiś kolejny album...

Pozdrawiam.

SPOKOJNIE twierdzisz że Rogowski to działacz "ZSMP" czyli Młodzieżowej Przybudówki PZPR ? Bo jeśli tak to już są raczej poważne może nawet oskarżenia. Ciekawe co na to Pan Zielinski. Masz na to jakieś dowody że tak zapytam ?

[SPOKOJNIE]

Dobry wieczór
Do Miszand:
Dowodów ci u nas dostatek. Zanim jednak je zamieszczę to chciałbym dać szansę na wyjście z szafy kandydatowi Solidarności. Na miły początek, może opowie nam, co robił 1988 roku...?
Poza tym, cieszę się, że wywołałeś do odpowiedzi przewodniczącego Solidarności. Pozwolisz, że zadam jemu, również w Twoim imieniu, kilka pytań.

Panie Przewodniczący Solidarności:
1.Czy kandydaci waszej organizacji związkowej przechodzą jakikolwiek proces weryfikacji czy raczej szukacie kandydata na zasadzie łapanki?
2.Jakimi kryteriami kierujecie się przy wyborze osoby, reprezentującej wasz związek zawodowy?
3.Czy to normalna praktyka, aby Solidarność w wyborach do Zarządu wystawiała zasłużonego działacza ZSMP?
4. Jak interpretować Pańską systematyczną obecność przy różnych pomnikach chwały Solidarności w kontekście poparcia byłego członka ZSMP przez pański związek zawodowy?
5.Czy władze centralne i regionalne Solidarności wiedzą, kto reprezentuje Solidarność w wyborach do Zarządu GAZCh Police SA?

Proszę o pochylenie się nad treścią powyższych pytań i o udzielenie rzeczowych odpowiedzi.

Pozdrawiam.

[Miszand]

Dobry wieczór
Do Miszand:
Dowodów ci u nas dostatek. Zanim jednak je zamieszczę to chciałbym dać szansę na wyjście z szafy kandydatowi Solidarności. Na miły początek, może opowie nam, co robił 1988 roku...?
Poza tym, cieszę się, że wywołałeś do odpowiedzi przewodniczącego Solidarności. Pozwolisz, że zadam jemu, również w Twoim imieniu, kilka pytań.

Panie Przewodniczący Solidarności:
1.Czy kandydaci waszej organizacji związkowej przechodzą jakikolwiek proces weryfikacji czy raczej szukacie kandydata na zasadzie łapanki?
2.Jakimi kryteriami kierujecie się przy wyborze osoby, reprezentującej wasz związek zawodowy?
3.Czy to normalna praktyka, aby Solidarność w wyborach do Zarządu wystawiała zasłużonego działacza ZSMP?
4. Jak interpretować Pańską systematyczną obecność przy różnych pomnikach chwały Solidarności w kontekście poparcia byłego członka ZSMP przez pański związek zawodowy?
5.Czy władze centralne i regionalne Solidarności wiedzą, kto reprezentuje Solidarność w wyborach do Zarządu GAZCh Police SA?

Proszę o pochylenie się nad treścią powyższych pytań i o udzielenie rzeczowych odpowiedzi.

Pozdrawiam.

No to wobec tego czekamy na odpowiedzi.