quote author=Kilofownikownia link=topic=12446.msg170307#msg170307 date=1414874306]Nie chcę się czepiać, ale robiąc uwagi personalne zamiast merytorycznych obniżasz "nieco" swoją wiarygodność. Zalatuje to nieco trollem z gimbazy. Walczysz (moim zdaniem) w słusznej sprawie, ale zwracaj uwagę na metody.
Jeśli Ciebie lub innych uraziłem tym wpisem to przepraszam.
Nie dziw się. "Społecznikom" pali się pod siedzeniami. Nerwowość jest w pełni zrozumiała
Gdybym był tak zarozumiały, jak Ty, że rzekłbym Ci - wara od mojego tyłka.
Ale nie- ja bym chciał się dokładniej dowiedzieć, dlaczego mi się pali pod moim siedzeniem.
Moja nerwowość wynikła, że jakiś anonim bez jakiegokolwiek uzasadnieni, a tym bardziej dowodu oczernił Panią Golisowicz, na co się wzburzyłem. Jakoś Ty w historii tego forum również wielokrotnie burzyłes się na anonimów strzelających za wegła i co? Teraz moją nerwowość podciągasz pod ogół? Ładnie to tak? skoro ja tak brzydko napisałem- to pisz o mnie i do mnie.
Po pierwsze: nie w grupie, tylko w jej ścisłym kierownictwie. Wśród "twarzy" protestu, można powiedzieć. Jedną daje się rozpoznać nawet pomimo zamazania niektórych danych (zadanie dla dociekliwych: kto to? Podpowiedź: zlecenia na prawie 30 tys. zł tylko w jednym roku)
Rozbawiłeś mnie tym "ścisłym kierownictwem"- zaraz będziesz opracowywał artykuły nie o "buntownikach", "społecznikach" tylko o "ośmiornicy polickiej" walczącej z biednym powiatem i rudą kłamczuchą".
I jeszcze raz powtórzę- nawet jeśli taka osoba, czy osoby się znalazły- to gdzie jest dokument, że wypłaty dla nich i wspópraca z nimi to działania na szkodę szkoły, czy powiatu?
Przecież to miał być cel tego opracowania prawnego za ponad 54 000zł (sorry-dużo,dużo więcej), gdzie miały być wykazane te nieprawidłowości.
Pytam się, gdzie są te nieprawidłowości.
Po drugie pytam się, gdzie był powiat w tamtym okresie, gdy były te zlecenia?
Nie miał bieżacych informacji na temat tego, co w szkole się dzieje? Nie widział tyk kwot i wydatków?? Nie akceptował budżetu i nie weryfikował?
Piszesz o 3,4- krotnie wyższych cenach od rynkowych i podajesz przykład projektu strony internetowej za 3,5 tys. Straszna sprawa- afera jak diabli! Tylko w tym samym poście podajesz link z wydatkami powiatu, gdzie jest podana kwota za stronę internetową (nazwaną serwisem) w wysokości 7 tys zł. Mam rozumieć, że dla Ciebie kwota 3,5 tys jest 3 czy czterokrotnie wyższa od 7 tysięcy złotych?
Po czwarte: każdy może te nazwiska poznać, wystarczy złożyć wniosek o udostępnienie informacji publicznej. Powiat policki - w przeciwieństwie do Szczecina - od dawna nie ma z tym problemu. Tu masz dowód: http://www.powiat.policki.bip.net.pl/?p=document&action=show&id=8396&bar_id=5277
Jest jedna zabawna rzecz: informacja, którą zainteresowany dostanie, powinna objąć również umowy-zlecenia (i inne cywilnoprawne) zawierane przez dyrekcję Białej z jej pracownikami. Taki nieprzewidziany skutek uboczny
Więc dlaczego zostały nazwiska w przypadku dokumentu z ZS zamazane? To albo podają pełną treść, albo zamazują? To jak to jest z tym prawem naszym? Raz się zamazuje, raz odkrywa? W Szczecinie zamazywali a teraz odkrywają? W Powiecie Polickim najpierw odkrywali a teraz zamazują? A może chodzi tu o technikę szczucia? Tak jak Ty teraz tu szczujesz?
Ale rozumiem, że dla niektórych najważniejsze jest, skąd ja coś wiem, a nie to, co wiem. Naprawdę myślałeś, że takie rzeczy da się ukryć?
Skąd wiesz- wyjaśniłeś.
Co wiesz- to jest nieważne, bo wykorzystasz wyłącznie tą wiedzę, która dla Ciebie jest wygodna.
Więc jeśli masz choć odobinę przyzwoitości- napisz jeszcze- po co piszę...
Skoro tak ochoczo piszesz o "kierownictwie grupy", którzy mieli profity, to może napisz o sobie, czy masz profity z tego, że Twój pracodawca otrzymuje gratyfikacje od Powiatu na sporą kwotę, co jest wykazane w tym zestawieniu, które zlinkowałeś?