Wojtku,piszę bez złośliwości - lecz żeby przekonać nieprzekonanych trzeba dać im argumenty w postaci pomysłów na "trwałe uzdrowienie systemu"
Spoko! Ja fochów z takich powodów nie strzelam…
Moim zdaniem podstawą trwałego uzdrowienia systemu jest dobór właściwych ludzi na właściwe miejsca. I to by w sumie już gwarantowało te uzdrowienie. Natomiast jeżeli chodzi o kalejdoskop przedsięwzięć, które należałoby podjąć w celu uzdrowienia sytuacji w dziedzinie ogrzewania, to wg mnie należy:
- znowelizować regulamin rozliczania kosztów oraz usunąć z niego zapisy nakładające na spółdzielców przymus stosowania urządzeń powodujących marnotrawienie ciepła,
- zdelegalizować plomby na głowicach (są zbędne)
- wymienić głowice RAW 5116 na głowice RAW 5115 lub pozostawić wybór tego urządzenia do decyzji każdego spółdzielcy, ale w uzgodnieniu z zarządem,
- opomiarować ciepłomierzami każdy budynek,
- wybór systemu rozliczania pozostawić do decyzji mieszkańców każdego budynku,
- nakazać usunięcie zaworów odcinających zamontowanych na przewodach odpływowych z grzejnika, w przypadku rozliczania ciepła wg podzielników,
- opracować system podziału kosztów dla budynków opomiarowanych, oparty na algorytmie dzielącym te koszty w oparciu o oszacowane zużycie ciepła w danym sezonie (wyeliminować dotychczasowy podział kosztów oparty na stałej proporcji podziału)
- nie blokować właścicielom mieszkań demontażu zbędnych dla nich grzejników,
- przeanalizować i zweryfikować rozliczenia z PEC-em,
- oraz urealnić wiele innych spraw, które wynikną w trakcie prac nad wymienionymi powyżej.
Oczywiście wszystkie mankamenty wyłapane w trakcie prac nad tymi zagadnieniami rozstrzygać należy na korzyść mieszkańców.
Jak widzisz jest to tylko skrót zadaniowy, dotyczący zaledwie jednej dziedziny - grzewczej. A w innych dziedzinach jest również wiele do zrobienia.
Trzeba też pilnie przywrócić poprawne relacje zarządu i RN ze spółdzielcami, czyli ponownie sprowadzić te organy roli służebnej wobec właścicieli mieszkań. I o tym wszystkim rozmawiamy na spotkaniach.