Czy w Policach można gdzieś kupić drożdze winiarskie ?

[Franz]

i ogólnie akcesoria do robienia wina. A jeśli nie, to gdzie najbliżej dostanę, Leroy,Tesco ... ?

[tamula82]

Ja kiedyś drożdże winiarskie,korek do butli,rurki  kupiłam w Farmerze na Grzybowej.

[Validator]

Carrefour, Szczecin -Turzyn. Duże, osobne stoisko, między stoiskiem serowo-wędliniarskim a pieczywem.

[Franz]

Dziękuje za pomoc. Byłem w Farmerze, jest tam wszystko czego potrzeba:rurki,korki,drożdże,pożywka.

[pol]

W LeroyMerlin całe stoisko potrzebnych akcesoriów – drożdży też. :pom:

[rbk]

Zapytam z ciekawości, po co drożdże ? Niech naturalnie robi

[maluszkowa]

hehe naturalnie lepiej wyjdzie, ale dłużej trzeba czekać ...

[rbk]

Dla domówki, to warto czekać

[maluszkowa]

a no warto, warto  :jupi:

[jacek.wilczek]

naturalne drożdże są mało odporne na alkohol więc winko wychodzi przeważnie cieniutkie ;(, jest to dobra metoda na słodkie deserowe wina.

Jak ktoś planuje winka mocniejsze (12-17%) wytrawne/półwytrawne to lepiej kupić w sklepach winiarskich dobre selekcjonowane drożdże.

--
Jacek

[demoskinos]

Odświeżam temat.
Czy dalej w Farmerze można dostać tego typu rzeczy ?

[tamula82]

Tak,można.

[demoskinos]

Dzięki

[demoskinos]

Witam ponownie, kolejne pytanie na które nie znam odpowiedzi.
Mam balonik 10L i stosowałem przepis na 10L wina na ryżu, oczywiście ryż i rodzynki zajęły mi troche miejsca więc całość wody która była przygotowana nie weszła. W przepisie jest info
"Po tygodniu dodajemy syrop z reszty wody 1,2 l i cukru 1,3 kg. Staramy się utrzymać wino w temperaturze 20 stopni. Od czasu do czasu mieszamy wino. Po 6 tygodniach odciągamy wężykiem wino do baniaczka 10 litrowego, rodzynki i ryż odsączamy na sicie i wyrzucamy, natomiast płyn wlewamy naczynia z winem."

I czy będę mógł dodać to po tych 6 tygodniach po wyciągnięciu wszystkiego z dna?

[krecik12]

Ja tam nigdy nie umiałem robić wina. Zawsze coś popsułem. Wolę kupić jakieś dobre wino. Lubię wypić do kolacji jakieś markowe, kupione wino czy to półwytrawne czy też zwykłe czerwone lub białe, rzadko kiedy różowe. Ale jeśli ktoś robi wina to jestem pełen podziwu, że mu się udaje je robić Robienie i kosztowanie swojego wina (w umiarkowanych ilościach oczywiście) sprzyja krążeniu oraz dobrze wpływa na trawienie tak więc jedna lampka wina nie zaszkodzi