Panie Piotrze. Użyłem sformułowania, że metoda od wody jest bardziej miarodajna, a nie bardziej sprawiedliwa. Wspomniałem też, że wszystkie zaproponowane w ustawie śmieciowej metody naliczania opłat są ułomne, czytaj - niesprawiedliwe.
W Pana przypadku jest ten sam problem, co i w moim. uczciwie płacimy, uczciwie podaliśmy ilość ludzi w mieszkaniu, a według nowej, projektowanej wersji opłaty mamy zapłacić więcej. To samo tyczy się Pani sagi, gdzie dwie osoby x 12 zł to nie to samo co 50 zł ryczałtu. A jak dodamy do tego przypadki m. in. opisane na tym forum o osobach samotnych, leczących się wodą itd., to zakres niesprawiedliwości się poszerza.
Dlatego trzeba formułować metodę naliczania opłat jak najbardziej przystającą do rzeczywistości rodzin z Gminy Police. Dlatego trzeba rozważać jak rozszerzać zaproponowaną metodę o różne dodatkowe warianty. Jeśli mowa o ryczałtach w domkach, to dlaczego nie w mieszkaniach? Jeśli mowa o osobach schorowanych, ubogich, nieradzących sobie, to trzeba robić dla nich "wyjścia awaryjne", np. w postaci odrębnych decyzji administracyjnych Burmistrza. Ewentualnie ustalać dopłaty z budżetu gminy do systemu śmieciowego - choć przyznam, że nie jestem zwolennikiem tego wariantu, bo budżet nie jest gumowy, a potrzeb jest całe mnóstwo. Ale warto brać pod uwagę i taki wariant, by stworzyć mechanizm opłat śmieciowych z jednej strony sprawiedliwych, z drugiej jak najbardziej szczelnych finansowo.
Jest to materia niezwykle trudna, bo dotyka bezpośrednio wszystkich mieszkańców. Z jednej strony obowiązki nałożone ustawą, z drugiej obowiązek dbania o lokalną wspólnotę.
To taki moment dla każdego radnego, gdy podjęcie decyzji niemal w każdym wariancie jest bardzo trudne.
Wybraliście nas(radnych) Państwo po to, byśmy podejmowali takie decyzje. Nie wypowiem się za kolegów, tylko za siebie - wierzcie mi, to na prawdę dla mnie bardzo trudny moment. Działanie odpowiedzialne, a nie populistyczne, niesie za sobą konsekwencje przykre i dolegliwe dla wszystkich.
Opowieści KOWLSKIEGO o "zniewolonych umysłach" i Pani sagi o "wykonywaniu rozkazów burmistrza" można odłożyć między bajki, to taki folklor, nieprzystający do rzeczywistości, a przynajmniej w moim przypadku, bo za innych wypowiadać się nie zamierzam.
We wtorek(bo we wtorek jest sesja Rady Miejskiej) pewnie zapadną jakieś decyzje. Państwo się z nimi zapoznacie, ogłosicie na forum listy głosujących tak lub inaczej.
Tak powinno być. Ja w pełni odpowiadam za swoje decyzje w głosowaniach i liczę się z tym, że moje decyzje będą surowo i krytycznie oceniane przez mieszkańców. Moim celem jest podjęcie decyzji jak najmniej dolegliwych dla mieszkańców. Jak wyjdzie, sami ocenicie.
PS do KOWALSKI - używanie wobec mnie sformułowania "ideolog Gryfa" parafrazując Twaina jest "mocno przesadzone". Proszę przeanalizować procesy polityczne od wyborów w listopadzie 2014 roku, a okaże się jak bardzo nieprawdziwe i mylne jest to określenie.