Nie wiem jak wam, ale mi się podobało na tegorocznych neptunaliach. Plaża o wiele bardziej pasuje niż park.
Sceptycznie podchodziłem do przeniesienia imprezy na plażę. Wieloletnia tradycja, sentyment, przemawiały za parkiem, ale zmieniłem zdanie.
Na tak dużą imprezę, park jest już za ciasny, przeniesienie jej na kompleks plażowy, to dobry pomysł. Przestrzeń, sporo punktów gastronomicznych z ogródkami. Wiele atrakcji dla dzieci, no i plaża. Można było tu spędzić cały dzień, do późnej nocy. Myślę, że przez tegoroczne "Neptunalia" przewinęło się więcej ludzi, niż podczas występów Dody.
Jedyny mankament, to za małe parkingi, a przyszłym roku gości będzie jeszcze więcej!
Tu
http://mok.police.pl/ fotorelacja z imprezy.
Ja wybrałem jedno zdjęcie.
Aleksander Doba pogromca mórz, oceanów i... węgorzy.
I
tu kilka zdjęć z imprezy