Powtarzam ostatni raz - podaj mi przepis mówiący o zakazie parkowania na miejscu prywatnym. Podaj też ile wg taryfikatora policyjnego można dostać za taki mandat.
Postaw swoje auto na moim prywatnym miejscu parkingowym. Jeśli moje auto zablokujesz - zdzonię na policję i dostaniesz po tyłku od nich za utrudnianie ruchu.
Jeśli natomiast postawię tabliczkę z napisem- "Prywatne miejsce parkingowe-parkowanie jest zabronione i parkując bez uzasadnienia zgadzamy się z wniesieniem opłaty 300 zł. A ty postawisz autko swoje- założę Tobie prywatną blokadę, udokumentuję to fotograicznie- i wtedy spotkamy się w Sądzie i zobaczysz, kto ma rację.
Pozdrawiam
Dostaniesz karę od Urzędu Skarbowego za prowadzenie niezarejestrowanej działalności gospodarczej.
A tak na poważnie to ja nie zablokuję Twojego auta jak będzie puste miejsce, zablokuję to miejsce. I nie będzie to żadne wykroczenie, nie jest to karalne, nie ma tego w taryfikatorze więc i mandatu za to dostać nie można.
Ale można, tak jak mówisz założyć mi sprawę w sądzie. I bardzo prawdopodobne, że taką sprawę mogę przegrać i o tym też kaskadzie mówiłem. Mi chodzi o jedynie sam fakt, że policja na miejscu nie może ani dać mandatu, ani skierować sprawy do sądu (zakładamy oczywiście, że nie nastąpiło żadne utrudnienie w związku z zagrożeniem życia i zdrowia ludzi).
Taki przykład - na Roweckiego jest jakieś miejsce z kopertą i napisanym numerem rejestracyjnym pojazdu. I jak Ty takie miejsce zajmiesz to nikt Ci mandatu za to nie da.