A u innych?
U innych jest podobnie bo to ten sam układ mieszkań i ten sam rozkład pinów grzewczych.
Nie wierzę, że nie zauwazyłeś i nie zrozumiałeś pogrubionego
Zauważyłem. Dlatego napisałem o podłodze i suficie, ponieważ w moim przypadku są to elementy o największej powierzchni, które oddzielają mnie od innych mieszkań.
Masz sąsiadów, do których nie przemawia wizja płacenia za ogrzewanie 200 zamiast 1200 zł rocznie? To współczuję.
Wiesz. Każdy ma inne potrzeby w tym zakresie, dlatego to co korzystne dla jednego może okazać się niekorzytstne dla drugiego. Jeden lubi 20-21 stopni ciepła, innemu 26-28 jest jeszcze mało a to sprawia, że rachunek korzyści będzie dla każdego inny.