[Ogólne] Zasady ruchu drogowego ... i nie tylko

[szkutnik51]

W długi weekend na polskich drogach w 503 wypadkach zginęły 53 osoby, a 648 zostało rannych. Od środy policjanci zatrzymali aż 2101 pijanych kierowców - poinformowała Komenda Główna Policji. W porównaniu do podobnego weekendu z zeszłego roku liczba ofiar będzie większa - przyznaje policja.

Jak mówił funkcjonariusz, najtragiczniejszy wypadek wydarzył się w nocy ze środy na czwartek w województwie pomorskim, podczas którego rozpędzone BMW uderzyło w drzewo. Na miejscu zginęło pięciu młodych mężczyzn w wieku od 16 do 21 lat.

Straszny bilans długiego weekendu !! Kto jest temu winien?

[KrP]

Kto jest temu winien?

Pewnie Tusk.

[szkutnik51]

Kto jest temu winien?

Pewnie Tusk.

Nie musisz się wysilać KrP. Nagrodę i tak dostanie ktoś inny. Dzisiaj właśnie odkryto że winę za tak dużą ilość wypadków i ofiar ponoszą ............. drzewa !!!!!!!! :rotfl: Mam nadzieję że odkrywcę Naród Polski zgłosi do nagrody NOBLA.
Pozostały jeszcze słupy, przydrożne domy i ...zakręty !! I aby polscy piraci mogli swobodnie sobie szaleć należy złożyć wniosek do sejmu o zlikwidowanie powyższych przeszkód.
Z poważaniem Wasz Szkodnik51  :ble:

[caarola]

Do drzew to ja bym już nie fikała.

[KrP]

E tam. Drzewa zwykle są na mniejszych międzymiastowych albo lokalnych. Jak widzę to od razu zwalniam, lepiej nie ryzykować. I tak powinni robić wszyscy, a nie krzyczeć, że to wina drzew bo jaśniepanu się spieszy.

[Denver]

Ale przecież drzewa same wsykakują na drogę - tak mówią Ci co na prostej drodze sie z nimi spotykają - jakoś o prędkości na swoim liczniku nie wspominają.

[KrP]

Z drugiej strony jedziesz sobie przepisowo, a z naprzeciwka nadciąga jakiś kretyn na czołówkę. Chcesz uciec na pobocze i wpieprzasz się w drzewo, ty giniesz, a on sobie wychodzi z tego cało.

Wiele drzew powinni wyciąć to fakt. A nowe drogi projektować tak, aby tych drzew nie było.

[Swierzak]

Co do drzew zdania są podzielone wiadoma rzecz. Wyobraźcie sobie jednak że jedziedziecie z prędkością dozwoloną 90 km/h poza terenem zabudowanym, wydaje się wam że jest równa więc nie zwalniacie nagle trafia się koleina, jakieś wybrzuszenie na drodze, nierówność wybija was tracicie panowanie nad pojazdem i uderzacie w drzewo. Uwierzcie że były takie sytuację więc nie ma co mówić że to tylko wina kierowców.

[dd2f]

więc nie ma co mówić że to tylko wina kierowców.

Tylko i wyłącznie - nie znam drogi = nie zapier... jak głupi.

Z drugiej strony jedziesz sobie przepisowo, a z naprzeciwka nadciąga jakiś kretyn na czołówkę. Chcesz uciec na pobocze i wpieprzasz się w drzewo, ty giniesz, a on sobie wychodzi z tego cało.

Jeśli jadę sam (a przeważnie tak jeżdżę) to nie ma bata żebym zjechał w tej sytuacji co opisujesz KrP. Zwolnię, w ekstremalnej sytuacji (też się zdarzyło kilka razy) wciskam hamulec do końca, ale nie zjeżdżam z drogi. Jeśli mam przez kretyna uszkodzić samochód to i niech on ma uszkodzony. Nie zabiję się (czy nie uszkodzę auta) gdzieś na poboczu tylko dlatego, że jakiś "kozak" myśli sobie, że go prawo nie obowiązuje. Jak chce to niech sobie sam zjeżdża do rowu a jak nie to zapraszam na przedni zderzak. Sytuacja zmienia się gdy kogoś wiozę ale to inna bajka.

Wyprzedzanie na moście

Nie zrozumcie mnie źle, jeśli jest gdzie uciekać to zjadę, bo szkoda mi auta i zdrowia, ale w sytuacji, którą opisał KrP gdzie do wyboru mam tylko wbić się w drzewo, albo w inny samochód wybiorę to drugie.

[KrP]

Tak łatwo się mówi, a w rzeczywistości takie odbicie na pobocze jest instynktownym ruchem, który trzeba nauczyć się opanować.

No i jeśli gość zapierdziela 100km/h, ja 90km/h to chyba bezpieczniej jest uderzyć w drzewo z prędkością 90km/h niż czołowo z prędkością 190km/h. Ale to też nie zawsze, wiadomo, o takich sytuacjach ciężko jest teoretyzować.

[szkutnik51]

Z drugiej strony jedziesz sobie przepisowo, a z naprzeciwka nadciąga jakiś kretyn na czołówkę.

... to może solidarnie zacząć od tych "kretynów"  Przeciez czytając ( i obserwując ) ten horror z polskich dróg zawsze musisz pamiętać że nastepnym razem możesz być to właśnie TY.  Niewinna ofiara ostrożnej jazdy !!!

Ja nie jezdzę wolno. Trasę Szczecin-Police pokonuje kilka razy dziennie obojętnie z której strony. Nie zdarzyło mi sie jednak aby przy 100 ktoś nie próbował mnie wyprzedzać na liniach ciągłych lub ograniczenaich prędkości. W wiekszości rejestracja POLIC