Koniec demokracji - PiS nie uznaje wyników wyborów do Senatu.

[DominikDolnoślązak]

I co - spodziewaliście się tego?!!
PiS nie uznaje demokratycznych wyników wyborów do Senatu i domaga się ponownego przeliczenia glosów w 6 okręgach.
Bezzasadne protesty rozpatrzy specjalnie powołana przez PiS nowa Izba Sądu Najwyższego.
Wiadomo już jaki wyrok o ważności wyborów wyda.
I uwaga ponownie liczyć głosy mają nie Obwodowe Komisje Wyborcze tylko sędziowie.
A chodzi tu o to ze Kaczynski nie ma większosci w Senacie.


Ja zacytuje jednego tylko polityka:
"Nie ważne kto wygrał wybory - WAŻNE KTO GŁOSY LICZY" - powiedział Józef Wisarionowicz Dzugaszwili Stalin, pseudonim Koba.


Ponownie przeliczyć głosy w 48 okręgach - tam gdzie wygrał PiS!!!

[dapol]

Kaczyński rok 2015 - kto nie uznaje wyniku wyborów jest wrogiem demokracji.


Kaczyński rok 2019 - trzeba sprawdzić kilka okręgów

[Tyler]

Tylko świnia zdania nie zmienia 

[DominikDolnoślązak]

PiS domaga się bezpodstawnie powtórnego liczenia i oględzin kart wyborczych.


A KTO TERAZ PILNUJE TYCH KART DO GŁOSOWANIA??
   Co sie stanie jeśli np w Biesiekierzu
zaginie zaplombowany worek z kartami lub nie będzie na nim plomby??

Dlaczego PiS nie chce sprawdzić kart do Sejmu? Tam bylo jeszcze wiecej głosów nieważnych.
Te same komisje liczyły karty do Sejmu i Senatu i tylko w Senacie miało dojść do pomyłki?
W każdej Obwodowej Komisji  Wyborczej był członek wystawiony przez PiS!


Co w okręgach do Senatu gdzie PiS wygrał trzystoma głosami - dlaczego tam nie chcą sprawdzić??!

Nie udało się kupić dwóch senatorów opozycji i chce się teraz wynik wyborów zmienić. To metoda stalinowska.

Wstyd/!! /