Notice: Undefined index: tapatalk_body_hook in /home/klient.dhosting.pl/wipmedia2/forum/Sources/Load.php(2501) : eval()'d code on line 199
  • Strona główna
  • Szukaj
    •  
  • Zaloguj się
    • Nazwa użytkownika: Hasło:
      Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - ak

Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 77
31
Polityka krajowa / Odp: Chcieliśmy PiS, no to mamy...?
« dnia: Grudnia 11, 2017, 19:31:59  »
co mi zrobisz jak mi złapiesz ;)




Post Merge: Grudnia 11, 2017, 19:35:17
PAD: Antoś, przepraszam!
A.M.: Andrzej, znaj swoje miejsce w szeregu!

32
Historia / Odp: [Uniemyśl] Uniemyśl-Wilhelmsdorf
« dnia: Grudnia 07, 2017, 21:28:40  »
Dostałem pierwszą odpowiedź:


Panie [ak],
tyle, tak na teraz, o zagrodnikach znalazłem w artykule Hansa Schulze, Die Besiedlung der Mark Brandenburg im hohen und späten Mittelalter, Jahrbuch für die Geschichte Mittel- und Ostdeutschland 28, 42-178, który lata temu na własne potrzeby sobie przetłumaczyłem:

"Drugą warstwę w obrębie ludności wiejskiej stanowili Kossäten – chałupnicy (kossati, kotsener, koster, rzadziej hortulani). Dwory zagrodników (areae, curiae cossatorum, costenworde) w wielu wsiach brandenburskich urządzane były prawdopodobnie już w okresie kolonizacji. Wielokrotnie położone one były na końcu osady, niekiedy, jednak także bez dającego się zaobserwować porządku, między dworami chłopów łanowych. Do zagrodników należał dwór (zagroda) oraz kawałek ziemi z ogrodem, nie mieli oni zaś normalnego pola. Dopiero z czasem, niekiedy w wyniku karczunków, na krawędzi gruntów wiejskich powstawały pola zagrodników (costenland), które w odróżnieniu od łanów (mansi) chłopskich rozmierzane były na morgi (Joch – iugera). Niekiedy zagrodnikom udostępniane były do użytkowania łany lub części łanów. Wydaje się, że na obszarze Prignitz wielu sołtysów część swoich ziem przekazywała w użytkowanie zagrodnikom. We wsiach z terenu Uckermark doszło do podziału/rozdziału wielu łanów między zagrodników (1375 costenhoven, mansi cossatorum). Prócz tego daje się zaobserwować wzrost liczby działów zagrodników w późnym średniowieczu.
Charakterystyczne dla socjalnej pozycji zagrodników było ich zobowiązanie do posług (Dienstleistungen) na rzecz określonych dworów, z którymi zagrodnicy byli silnie związani. Siedziby zagrodników często były wzmiankowane jako przynależności dóbr rycerskich i sołeckich. Przy tych zależnościach chodziło oczywiście o rzeczowe, ciążące na pozycji zagrodników zobowiązania (w sensie grupy), podczas gdy zagrodnicy sami osobiście byli wolni."

Jeśli chodzi o wzmiankę z 1945 r., to rzeczywiście bardzo późna sprawa. Może to rodzaj przydomku, być może mającego jakieś uzasadnienie w przeszłości???

Mam nadzieję, że jakoś Panu pomogłem.
Pozdrawiam,
dr D. N.
Instytut Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk

33
Trudne tematy / Odp: Powrót do debaty na temat tunel Police Święta
« dnia: Grudnia 05, 2017, 01:03:21  »
Ta waga sprawdza z grubsza czy ktoś nie jest przeładowany.
Czy ona faktycznie działa?

34
Historia / Odp: [Uniemyśl] Uniemyśl-Wilhelmsdorf
« dnia: Grudnia 05, 2017, 00:08:41  »
Spróbujmy zachować pewną dyscyplinę...

To zaczynamy od poczatku.
Czy Kossaten, Kossäten, Kötter, Köter itp. to pogardliwe określenie, wywodzące się od kundla, oznaczające, biedotę, najuboższą warstwę społeczną w średniowieczu. Czy ten termin dotyczył tylko niemieckich kolonizatorów..

Wg poniższych informacji (oczywiście jest tego więcej), taki pogląd jest nieuzasadnony. A etymologia powyższych określeń mija się z kundlem.
Myślę, że pierwotny kossat, odpowiednik polskiego chałupnika, z czasem przechodził w zagrodnika.

Teraz druga sprawa, jaki status społeczny miał wspomniany "Kossäth" z 1945 r.?
Nie jestem w stanie dokładnie określić, wysłałem zapytania, czekam na odpowiedzi.
Może było to współczesne określenie kolonisty? Napewno nie był to odpowiednik średniowiecznego kossata.

Wczoraj rozmawiałem z dwiema osobami.
Jedna mieszkała do 1945 roku w majątku na Rugii. Było tam kilka "koten" rozrzuconych na całej posiadłości. Nie zna określenia "Kossäth", ludzi tam mieszkajacych nazywano robotnikami, w jednym mieszkał kowal (kote jako kuźnia) w innym ogrodnik.

Druga osoba niedawno wynajmowała dom, właśnie w takie "kote" w majątku niedaleko Dortmundu.
30-40 lat, kiedy w majątku były chodowane jeszcze zwierzęta, owe "kote" zajmował, kowal, owczarz, innni robotnicy, a największy zarządca. Taka zagroda składała sie z budynku mieszkalnego, kawałkiem ziemi-ogrodu i jakiejś obórki. Obecnie wszystkie przystosowane są pod wynajem.

Dominik Nowakowski
Zmiany struktur osadniczych w wyniku kolonizacji niemieckiej
na przykładzie obszaru Fläming
(południowo-wschodnia Brandenburgia)


Przedstawiciele miejscowej ludności słowiańskiej czynnie biorący udział
w kolonizacji osiągnęli status pełnoprawnych chłopów łanowych, jednak znaczna
ich część, prawdopodobnie już w początkowym okresie, ze względu na
mniej uprzywilejowaną pozycję prawną, została częściowo zmarginalizowana
i egzystowała dalej jako tzw. zagrodnicy (hortulani, Kossaten, Gärtner). Byli to
chłopi, którzy w odróżnieniu od pełnołanowych nie mieli praw dziedzicznych
do ziemi, a jedynie do własnych zagród z ogrodami. Niekiedy i przeważnie
w późniejszym czasie w wyniku dalszych karczunków na granicy gruntów wiejskich
powstawały niewielkie pola należące do zagrodników, które nie były jednak
dzielone na łany, lecz na morgi. Możliwy był awans z pozycji zagrodnika do
pełnoprawnego chłopa łanowego, ale zjawisko to pojawiło się na nieco szerszą
skalę dopiero w późnym średniowieczu (Schulze 1979, s. 133 nn.; Ribbe 1981.



Rocznik Rolniczy 1864 r.


Polecam "Kolonizacja Pomorza Zachodniego" Piskorski
Załączam jeden fragment, a ten temat jest tam bardzo szeroko omawiany.

35
Historia / Odp: [Uniemyśl] Uniemyśl-Wilhelmsdorf
« dnia: Grudnia 02, 2017, 22:10:12  »
Köter znaczy kundel.
... Zbieżność nazewnictwa zapewne nieprzypadkowa i nie wynikająca jedynie z podobieństwa wymowy. De facto mówimy o biedocie wiejskiej.
Chyba fantazja Cię poniosła z tą pogardliwością. Chłop - ten średniowieczny, który dostaje dom, zagrodę w zarządanie, to "kundel", biedota, stojąca w ówczesnej hierarchi społecznej niżej niż np. komornik, parobek?

Kossaten sind die mittelalterlichen Kleinbauern in mecklenburgischen Dörfern. Sie entstammen anfangs meist der slawischen Bevölkerung, später nehmen jedoch auch immer mehr deutsche Bewohner Kossatenstellen ein. Ihre Besitzverhältnisse sind recht unterschiedlich und reichen von der Bewirtschaftung einer achtel bis zu einer halben Hufe. Der Begriff leitet sich von der Bezeichnung "die im Katen saßen" her.

Myślę, że ten późniejszy, przedwojenny Kossäth, to już na wsi warstwa średnia.


37
Historia / Odp: [Uniemyśl] Uniemyśl-Wilhelmsdorf
« dnia: Grudnia 01, 2017, 20:22:46  »
Dodam tylko, że określenie "Kossäten" było pogardliwe, w jakimś opisie spotkałem się ze zrównaniem go ze słowem "psy"
Nie spotkałem sie z takim opisem (skąd ta pogardliwość?) , ale dla mnie ciekawszyy jest fakt, że to trzynastowieczne określenie ludzi funkcjonuje jeszczew dokumentach. Potoczna nazwa  posiadłości "kote" lub "hute" jeszcze w Niemczech funkcjnuje. Jak się nie mylę, to nazwa "kote" zawedrowała nawet do Kandy.
Cytat: Validator
Takie orzeczenie oznacza, że Drogoradz był poza enklawą

Cytat: Borisz
Tak wynika z akt. Fakt, że jedyne połączenie po odcięciu Trzebieży (a zakładamy, że przez enklawę nie można było swobodnie przejechać) zostaje tylko drogami leśnymi

Dodałbym jeszcze Karpino, też było po za enklawą. Zaraz po "oswobodzeniu" Trzebieży, część mieszkańców tam się przeniosła.

Akt przekazania fabryki, a także innych "obiektów" (Siedlice, osiedle Waldpark, Tatynia) podpisano 28.09.1946 r.
Mój przodek został zameldowany w Trzebieży 11-09-1946

38
Polityka krajowa / Odp: Chcieliśmy PiS, no to mamy...?
« dnia: Grudnia 01, 2017, 00:29:49  »
Coś  dla rozładowania atmosfery.
Komentarze od I i II sortu mile widziane ;)
https://youtu.be/f3u-_NP6H0E

39
Historia / Odp: [Uniemyśl] Uniemyśl-Wilhelmsdorf
« dnia: Listopada 29, 2017, 00:07:37  »
Rodzina się rozrasta. Ale ciekawsze jest jego określenie "Kossäth" -  chałupnik.

Kossäth - https://de.wikipedia.org/wiki/K%C3%B6tter
chałupnik -  https://pl.wikipedia.org/wiki/Cha%C5%82upnik

40
Historia / Odp: [Ogólne] Co nam zostało po Słowianach?
« dnia: Listopada 28, 2017, 22:49:40  »
Wracam do
 "ATLAS NAZW GEOGRAFICZNYCH SŁOWIAŃSZCZYZNY ZACHODNIEJ"
  KS. STANISŁAW KOZIEROWSKI, POZNAŃ 1934

Nie wiem skąd autor wziął słowiańskie nazwy np. Drogoradz, Dęboostróg (Dębostrów), Brzózki (Brzezki), Niekłończyca, skoro tych miejscowości w okresie przed kolonizacją niemiecką jeszcze nie było? Skąd się wzięła rzeka Gunica, skoro najstarsze wzmianki podają nazwę Jasenitz, Jasnitz...
Nazwa Trzebiesz, to już onomastyczno-lingwistyczna ekwilibrystyka.
Nie wspomnę o lokalizacji miejscowości.





41
Historia / Odp: [Uniemyśl] Uniemyśl-Wilhelmsdorf
« dnia: Listopada 23, 2017, 21:39:31  »
Dla mnie jest ciekawa informacja o miejscu wysiedlenia, czyli ujściu Karpiny do zalewu. Już raz słyszałem tę informację, ale wydała mi się wtedy mało wiarygodna. Dzisiaj powtarza się znowu, choć jest to przekaz z drugich ust. Znam to miejsce od strony lądu i strony wody, dzisiaj mało dostępne dla większej jednostki. Wtedy, być może mogła tam dopłynąć ewentualnie jakaś płaskodenna barka o małym zanurzeniu.


Ciekawe czy ta informacja zachawała się gdzieś w archiwach.

42
Historia / Odp: [Uniemyśl] Uniemyśl-Wilhelmsdorf
« dnia: Listopada 23, 2017, 10:05:45  »
Historia rozwija się nadal. Znajomy na FB opublikował listę przydziału gospodarstw w Drogoradzu (Hammer).




Post Merge: Listopada 23, 2017, 11:01:47
Najnowsze informacje.
Richard Formelker z listy dotyczącej przydziału gospodarstw, to syn C. Vormelkera (z pomnika).  Rodzina Richarda Formelkera jakiś czas po wojnie mieszkała wspólnie z polskimi osadnikami, do czasu ich ostatecznego wysiedlenia. W dniu [kiedy?] wysiedlenia, zgromadzono okolicznych Niemców w Uniemyślu, skąd przeszli drogą do ujścia Karpiny do zalewu i tam załadowano na  statek [barkę]. R. Formelker miał brata, który mieszkał wTrzebieży, w domu obok sklepu naprzeciw poczty.


 





43
Historia / Odp: [Police] Co wiemy o przeszłości miasta...
« dnia: Listopada 22, 2017, 18:15:52  »
ZenO masz oko, znowu wypatrzyłeś wapiennik :) Nie wiem czy w Czarnogłowach, przed powstaniem spółki kopalnianej, nie wydobywano już wapienia. Jednak jeśli nie to miejsce, to gdzie? A może Wapnica? Obok w Lubinie, Quistorp zbudował cementownie.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Jezioro_Turkusowe
W miejscu dzisiejszego Jeziora Turkusowego, jeszcze w czasach niemieckich, znajdowało się wyrobisko kopalni kredy (porwak lodowcowy) pracującej na potrzeby dużej cementowni Quistorpa w pobliskim (0,5 km na zachód) Lubinie.

44
Historia / Odp: [Uniemyśl] Uniemyśl-Wilhelmsdorf
« dnia: Listopada 22, 2017, 01:52:42  »
Ciekawy trop
Od roku 1787 nadawano im (przymusowo i powszechnie) urzędowe nazwiska, często ośmieszające lub dziwaczne.
Jednak nie wiem czy nie brniemy w złą uliczkę, ale jeśli nazwisko ewoluowało, jak podaje Ziegenort, to...


Za opłatą można było dostać bardziej "szlachetne" nazwisko Gold..., Silber... (Silbernagel - takie znamy), tańsze było Eisen...,  natomiast nazwiska odzwierzęce, ośmieszające były bezpłatne.



http://repozytorium.uwb.edu.pl/jspui/bitstream/11320/1153/1/BAJ_11_Guz.pdf

45
Historia / Odp: [Uniemyśl] Uniemyśl-Wilhelmsdorf
« dnia: Listopada 21, 2017, 18:54:24  »
Pferdemelker
Ciekawa pierwotna wersja nazwiska Pferd(e) melker. Chyba chodzi o coś innego niż podaje mi translator ;)

Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 77