Pójdź i zadaj proste pytanie (bądź kilka, na które znasz odpowiedź i będziesz mógł zweryfikować poprawność odpowiedzi). Jeżeli ktoś się zna na rzeczy to można z nim zamienić parę słów i od razu wychodzi fachowość takiej osoby.
Dokładnie masz racje
Ja mam doświadczenia tylko z Panią z zoologicznego koło Oskara. Kobieta tak bardzo kompetentna, że aż wcale. Dziwie się, że do takich sklepów przyjmują każdego jak leci. Może nie trzeba byłoby tam osoby zaraz po studiach, ale jakiegoś miłośnika zwierząt? Czemu nie.
Co do gryzoni, jeżeli chcecie zakupić je w zoologicznym do odradzam. już lepiej zaadoptować :-) zwierzęta w sklepach są często nosicielami chorób, nowotworów, rozmnażane na potęgę, przeważnie nie rozdzielane płciowo, ah szkoda słów. Zdaję sobie sprawę, że biznes to biznes, ale mam ochotę udusić tych wszystkich wielkich przedsiębiorców chcących zarobić na biednych zwierzaczkach. takie tam moje przemyślenia.