Ponieważ było zainteresowanie, pozwolę sobie na analizę artykułu "Szczecin z woli Stalina" z Uważam Rze".
Przy okazji zakładam nowy wątek, który może stać się okazją do dyskusji o naszej zachodniej granicy, tak nam bliskiej, bo będącej też zachodnią granicą powiatu.
A więc lista nieprawdziwych stwierdzeń:
1. W podtytule: "W Jałcie ustalono, że miasto zostanie w Niemczech" - nieprawda, bo ustalonnieynie, że Polska uzyska „znaczne nabytki terytorialne na północy i na zachodzie”, a ostateczna delimitacja nastąpi dopiero na konferencji pokojowej; o przynależności Szczecina do kogokolwiek nie było mowy.
2. Autor sugeruje, że zgodnie z postanowieniami konferencji w Poczdamie, Szczecin pozostał po stronie niemieckiej.
I to jest największe kłamstwo, na którym opierają się kolejne.
Rzeczywiście, użyte w komunikacie stwierdzenie jest dość niejasne (ziemie położone na „wschód od linii idącej od Morza Bałtyckiego bezpośrednio na zachód od Świnoujścia i stąd wzdłuż rzeki Odry na miejsce, gdzie wpada zachodnia Nysa [Łużycka] i wzdłuż zachodniej Nysy do granicy czechosłowackiej” znajdą się pod zarządem państwa polskiego).
Mogło to sugerować, że Szczecin, jako leżący na zachód od Odry, nie leży już w granicach polskiej administracji. Wątpliwości rozwiewała jednak mapa w skali 1 : 1 500 000 sporządzona w Poczdamie, zresztą na podstawie wcześniejszej mapy sporządzonej w Moskwie, gdzie linię graniczną wykreślił najprawdopodobniej sam Stalin.
3. Wzięte z kosmosu daty zajecia Szczecina przez polską administrację, w dodatku obydwie próby rzekomo nieudane: 16 maja i 12 czerwca. Tymczasem polska administracja weszła do Szczecina (skutecznie) 30 kwietnia, potem musiała się wycofać w dniach 17-19 maja, powróciła 9 czerwca i ponownie wycofała się 19 czerwca. ostateczne przejęcie miasta miało miejsce 5 lipca (a nie dzien później, w Szczecinie jest nawet ulica 5 lipca na pamiątkę tego wydarzenia).
4. Ustalenia graniczne ze Schwerina (20-21 września 1945) mają być rzekomo sprzeczne z Poczdamem, a tymczasem było to niejako wykonanie poczdamskich postanowień i delimitacja (dokładne opisanie wraz z naniesieniem na mapę) ustalonej tam granicy.
5. Układ zgorzelecki, jako oparty na Poczdamie, miał znów rzekomo zakładać, że Szczecin jest po stronie niemieckiej. W związku z tym, co napisałem pod punktem 2, to nieprawda.
To samo dotyczy projektu konferencji pokojowej z 1954 r.
6. W układach granicznych z NRD i RFN rzekomo pomijano rozporządzenie Stalina z 20 lutego 1945 (nota bene rzeczywiście bardzo istotne, bo umożliwiło budowę polskiej administracji na Ziemiach Odzyskanych jeszcze przed ostatecznym wyznaczeniem granicy) i układ ze Schwerina, a opierano się jedynie na Poczdamie. I było to w zupełności wystarczające, gdyż rozporządzenie Stalina nie było aktem prawa międzynarodowego, a układ ze Schwerina jak już napisałem, był jedynie realizacją postanowien poczdamskich.
7. Podobnie rozporządzennie Stalina i układ ze Schwerina mają być rzekomo pomijane w historiografii, co nie jest prawdą, gdyż piszą o nich wszelkie książki zajmujące się tym okresem bądź tematyką granicy i Ziem Odzyskanych. Co innego świadomość wśród ludzi, ale ogólonie wiedza historyczna jest nikła.
8. Spór o granicę morską z lat 80. wynikał z poszerzenia morza terytorialnego przez NRD, a nie z przebiegu granicy ustalonego w Poczdamie.