Można by - widziałem jak wysadzają mosty i bloki. W trymiga.
To byłoby dość trudne, biorąc pod uwagę, że budynki były wykonane w zasadzie z samego metalu (konstrukcja). Poza tym przygotowania do wysadzania pewnie trwałyby dość długo, bowiem trzeba wykonać obliczenia jakich sił użyć. To nie jest taki hop siup jak się niektórym wydaje. To żmudna procedura.
Kolejnym aspektem jest fakt, że to centrum miasta otoczone drogami i budynkami. Więc trzeba by było zamknąć ruch i ewakuować okolicznych mieszkańców, a to kolejny czas i koszta.
Przy wybuchu powstaje dużo odłamków, które trzeba posprzątać. A sam wysadzany budynek musi zostać sprzątnięty i zutylizowany. Więc co z tego, że wysadzenie hoteli trwałoby samo w sobie kilka sekund, jeśli przygotowania do wysadzenia i potem sprzątnięcia tego wszystkiego trwałyby pewnie tak samo długo, albo i jeszcze dłużej niż konwencjonalna rozbiórka?
Czasami wystarczy pomyśleć