[Police] ZCH Police

[bosman]

Bosman dobrze napisane

dziękuję, choć nie szukam poklasku

Ale rzeczywiście coś w tym jest, jak czasem widzę jak ślusarze męczą się z czymś to ręce opadają, oczywiście nie wszyscy, bo i wśród aparatowych znajdą się bumelanci. Najlepiej jak zmianowi ślusarze przyjeżdżają do jakiejś roboty a oni nagle stwierdzają że nie mają szlifierki, no to trzeba wrócić na warsztat (a czas leci), przyjeżdża ze szlifierką, a to tarcza strzeli no to po nową trzeba na warsztat wrócić bo przecież nie ma ze sobą dwóch ( a czas leci i przestój trwa). Szlifierka to tylko przykład ale tak jest często, a to z kluczami, uszczelkami, obejmami itp, ja rozumiem że całego warsztatu nie mogą ze sobą wozić ale przecież można na tych ich wózkach zamontować skrzynię na kłódkę i najpotrzebniejsze rzeczy wozić ze sobą, zamiast jeździć co chwilę na "warsztat" bo czy się stoi czy się leży...

[premia22]

Odpisałeś to w 100% nic dodać nic ująć.

[arcziro]

Twoje laickie doświadczenia są gówno warte.Masz doświadczenie w tego typu pracach,zapraszamy,pewnie zrobisz to lepiej i szybciej😂😂😂Żal mi was internetowe płaczki😢😢😢
Post Merge: Listopada 15, 2017, 18:11:18

A jak to jest z nadgodzinami u Was zostaniecie 2h a chcecie aby wpisać 3 bądź 4.

A na bramie jak się odbije...dwie godziny później😂😂😂Boże widzisz i nie grzmisz😱

[Qba99]

Sami teoretycy na tym forum?
Przejść z GAP do GAPS żaden problem, droga otwarta. Przejść z GAPS do GAP bez dobrych znajomości nie da rady - blokowane przejścia.
Otworzyć bramę dla innych firm? Proszę bardzo, tylko potem nie płacz, że ktoś narobił więcej szkód niż pożytku bo dokumentacji na przestarzałych instalacjach nie ma. Firmy zewnętrzne od dawna pracują na Zakładach i również robią nadgodziny (prawie co dziennie). Po skończonych nadgodzinach pracownicy GAPS'u muszą chodzić po podpis do mistrzów zmiany więc nie da się wpisać "3 bądź 4" godziny więcej.
GAP ma premię za produkcję, GAPS (statutowo) ma premię za bez postojową prace waszych instalacji (ewentualne szybkie naprawy). Porównywanie nadgodzin do premii nijak się ma. Jeżeli w GAP nie ma nadgodzin to zatrudnij się u prywaciarza po godzinach, który robi jakąś inwestycje na Zakładach (aaa zapomniałem tam trzeba coś więcej umieć niż machać na przemian łopatą/wężem z wodą).
Gdyby była możliwość przejścia z GAPS na GAP wielu by skorzystało ale to pozbawiło by miejsc pracy "kadry menadżerskiej", więc...

[bosman]

Twoje laickie doświadczenia są gówno warte.Masz doświadczenie w tego typu pracach,zapraszamy,pewnie zrobisz to lepiej i szybciej😂😂😂Żal mi was internetowe płaczki😢😢😢

Za to Twoje specjalisto, eksperckie doświadczenia są zapewne warte miliarda dolarów ale mam to gdzieś.
Opisałem co widziałem i jak to widzę podczas remontów. Jeśli jesteś alfą i omegą to gratuluję, chętnie zatem Cię poznam.
Z zaproszenia dziękuję, ale nie skorzystam, bo po pierwsze nie mam takiej potrzeby ani czasu, po drugie nie muszę dorabiać, a po trzecie skoro już jesteś najlepszym fachowcem w swoim fachu to jestem Ci tam niepotrzebny. Żal mi Ciebie, że taki ekspert marnuje się i nie dostaje premii.

[Beny2002]

[ciach!] chłopie albo udajesz idiote albo nim jesteś to że prace wykonasz w 2h a później trochę posiedzisz na instalacji aby czas leciał później zanim się umyjesz przebierzesz to mija 3-4h i nie pieprz głupot, że tak nie jest bo to jest norma na instalacji. Co do tego co napisał bosman to prawda. Zanim pójdziesz to awarii to idziesz do mistrza zmiany dowiedzieć co się stało i później dopiero się przebieracie i zabieracie za przygotowywanie potrzebnych narzędzi to, że nie zawsze uda się zabrać wszystko to inna bajka. Qba jeżeli uważasz że apratowy to tylko machanie lopata i lanie wody z węża to widać że żal Ci dupe ściska. Ile razy się wykonuje Wasza pracę bo zanim przyjedziecie i łaskawie wykonacie swoją pracę mija parę godzin.

[lolek]

Panowie spokojnie, odpowiedzcie sobie na jedno pytanie, czy pracownicy spółek córek i nie tylko chodzi tu o GAPS, nie przyczynili się do tak dużego zysku GAPS?
Czy nagrodą mają być nadgodziny !

[bosman]

może i się przyczynili ale nie bezpośrednio a pośrednio a to różnica i skoro szefowie GAPS nie potrafią nic wywalczyć dla swoich ludzi to chyba szefowie GAP nie będą tego robić za nich, czyż nie ?

[Qba99]

Ile razy się wykonuje Wasza pracę bo zanim przyjedziecie i łaskawie wykonacie swoją pracę mija parę godzin.

Podziękuj poprzedniej władzy GAP która zabrała dyżurnych z wydziałów, teraz cała robota jest robiona od 7-15, a po tych godzinach to jest łatane tak żeby działało do 7:00

skoro szefowie GAPS nie potrafią nic wywalczyć dla swoich ludzi to chyba szefowie GAP nie będą tego robić za nich, czyż nie ?

Strzał w kolano tą wypowiedzią. Kto jest właścicielem GAPSu? Tyle w temacie.



Gdyby niekiedy rażąca głupota/lenistwo aparatowych to by pracownicy GAPS'u tyle pracy nie mieli. Przynajmniej raz w tygodniu zdarzają się awarie spowodowane przez obsługę, które potem zwalane są na "czynnik środowiskowy" żeby wam po premii nie poszło.

[Beny2002]

Widzisz to samo się tyczy Was. Ile razy to przez zrobioną fuszerke trzeba było znów stawać instalacja bo któryś wygięty przyszedł do pracy lub po prostu mu się nie chciało. Można się tak punktowac bez liku. Efekt jest taki że macie do dupy zarząd i tyle.

[policzek]

Mnie zawsze bawi jak przyjeżdża dwóch automatyków do błahostki, jeden zawsze obserwuje, tzw. teoretyk , drugi robi - praktyk. Po co jest tam ten teoretyk tego nie wiem Jeszcze powinien być trzeci, jako kierowca, najlepiej na nadgodzinach hahahaha...

[bosman]

to tak jak z policjantami.
Dlaczego chodzą parami ?
Bo jeden umie pisać a drugi czytać.

[lolek]

Chłopaki, jak mi powiecie na czym polega praca automatyka i jaki mają zakres prac na zch ( 2 osoby) , ile mają instalacji , urządzeń, czy zajmują się ..elektryka, powietrzem czy mechaniką ?
Czy może mają jedna instalację tak jak BOSMAN, dwa guziki , czerwony i zielony !
Proszę o info. , wyjaśnienie dla wszystkich jak to jest.

[Qba99]

Dwójkami chodzi się dla bezpieczeństwa i ułatwienia pracy. Często jest tak, że żeby coś naprawić trzeba być dwóch miejscach na raz. Np. czujnik jest po jednej stronie urządzenia, "bebechy" są w szafie po drugiej stronie, a jeszcze trzecia osoba (często ktoś z obsługi) załącza urządzenie z pulpitu.
Post Merge: Listopada 17, 2017, 11:36:33 Mnie to bawi jak obsługa blokuje czujniki, wjeżdża w ścianę po czym zgłasza, że to pewnie czujnik nie zadziałał. (Nie jest to robione złośliwie tylko z lenistwa).

[policzek]

Rozumiem Cię doskonale, ale na prawdę czasem nie trzeba dwóch! no chyba, że kolega ma pilnować drugiego kolegi, żeby się nie przewrócił