[Police] ZCH Police

[miś]

Tylko dlaczego żaden autobus pracowniczy nie zatrzymuje się na przystanku Police Rynek (stare police)?

[bosman]

Te autobusy to powinny być darmowe, jeżdżą 3 razy na dobę ( zmianowe 13 i 14) i raz na dobę (pracujący od 7-15 , 1 i 2), nie dość że zakłąd do nich dopłaca to jeszcze SPPK kroi pracowników po 1,8 zł za 10 minut jazdy.


A w Rynku się nie zatrzymuje od przebudowy skrzyżowania, poza tym ciężko się tam skręca krótkim autobusom a co dopiero przegubowym.

[miś]

A w Rynku się nie zatrzymuje od przebudowy skrzyżowania, poza tym ciężko się tam skręca krótkim autobusom a co dopiero przegubowym.
[/quote]
Co za bzdura, a od czego  jest pętla autobusowa?

[bosman]

masz rację bzdura bo i tak prawie nikt tam nie wsiadał, więc po co ma się tam zatrzymywać ?

[angie]

Zarząd Polickiej fabryki  UCZY POKORY dojeżdżającym do pracy samochodem.
Jest głuchy i nic nie robi w kwestii odszkodowań za uszkodzenie lakieru.

Taki IGO napisze zaraz:Macie za dużo w dupach.Pracownicy przeciw swojemu jednemu słusznemu pracodawcy.
Pisz.pisz.
Po takich tekstach - będzie polecenie "Dobrej zmiany" - PŁACIMY SPPK za autobusy dowożące na wydziały - to.macie jeździć i koniec.A auta zostawcie sobie pod domem.
Post Merge: [time]Październik 13, 2017, 19:26:42 [/time]http://radioszczecin.pl/125,0,czas-reakcji

Najgorsze , że samochody mieszkańców nie związanych zawodowo z ZCh też mają ślady szkód chemicznych tzn. plamki na lakierze i szybach

[policzek]

Koniec dobrego czasu dla kombinatorow, którzy potrafili, kupować ciągle to inne duże kombi i lecieć do warty po odszkodowanie.

Sami wiemy jak było

[bosman]

dokładnie koniec cwaniactwa, niektórzy zarabiali na  tym po kilkanaście jak nie kilkadziesiąt tysięcy złotych rocznie.

[policzek]

Tak, sam brałem raz "za lakier" nie powiem, ale uważam, że przesada była większość ludzi kupowało auta tylko w tym celu. Znam przypadki, w których za duże auto można było wyrwać nawet 10tyś, a często ten samochód nie był wart połowy tego.

Współczuje tylko tym uczciwym, którym zachlapie, można nie dopuścić do wżerów jednak trzeba od razu zmyć.
Na białe plamy są środki.

[Kilofownikownia]

Znam przypadki, w których za duże auto można było wyrwać nawet 10tyś

Od jakiegoś już czasu wyliczali odszkodowanie  przy uwzględnianiu wartości auta.

[policzek]

Oficjalnie tak

[KrP]

Pomijając kwestię szkód "samochodowych" - nasz Słuchacz pan Andrzej pyta się - a co z płucami mieszkańców?

A ja się pytam - co z mózgiem ludzi sprowadzających się do Polic?

Od ilu lat ZCH istnieją? No sporo. Ilu obecnie mieszkańców mieszka tu już latami? Ilu sprowadziło się tylko dla pracy w ZCH? A teraz "hurr durr, trujo mje!"?

To jest tak jak z tymi pojebusami, którzy budują się na przy torach wyścigowych, lotniskach czy strzelnicach, a potem kwik "nie mogę spać, ściany mi drżo, dzieci płaczo!".

Ku.źwa, świadomie decydujecie się na mieszkanie w takich warunkach, nikt wam nagle w nocy tego wszystkiego nie wybudował więc przykro mi, ale to jest tylko i wyłącznie wasz problem i nikt tutaj nie będzie się nad wami litował.

[premia22]

A tak z innej beczki. Pani Aniu mamy połowę października czy już były jakieś spotkania w sprawie podwyżek dla pracowników. I nie pisze tu o podwyżkach za ciepło wode gaz czy prąd.Z góry dziękuję za odpowiedź.

[parian]

Teraz jest trochę lepiej i ... uje..ło się lewe źródełko.

Nie każdy posiadacz samochodu pracuje na zakładach. Śmiem twierdzić, że znajdą się tacy, którzy nie mają żadnych profitów z tego, że zakłady w ogóle istnieją. Z jakiej racji mają ponosić straty majątkowe?
Poza tym nie widziałem nigdzie przed policami tablic typu: "Uwaga, wjazd grozi uszkodzeniem pojazdu".

[Beny2002]

Parian jeden dzień czy parę nie zniszczy Ci powłoki lakierniczej w samochodzie.  A decydując się na kupno mieszkania bądź domu w Policach powinieneś się z tym liczyć jakie warunki tu panują. Tak jak wcześniej krp napisał, zakłady nie istnieją od roku żeby takiej wiedzy nie zdobyć. Prawdą jest ze mieszkańcy Polic a przede wszystkim pracownicy robili sobie dodatkowy pieniądz z odszkodowań za lakier. Znam przypadki gdzie rodziny pracowników dostawali odszkodowania bo spisywali umowę o użyczeniu samochodu pracownikowi zakładów i ten zgłaszał kilka samochodów.

[parian]

To, że zakłady mają taki wpływ na karoserię pojazdów parkujących w Policach (nie na terenie ZCh) dowiedziałem się jak już zniszczyło mi lakier.
Usprawiedliwianie się tym, że ktoś oszukuje to argument za wprowadzeniem odpowiedzialności zbiorowej? To może ubezpieczalnie niech przestaną wypłacać za szkody w OC, bo przecież często zdarzają się ustawki kolizji.
ps. Do dnia dzisiejszego nie wziąłem kasy za żaden samochód, który został uszkodzony przez działalność firmy. Tym razem jak coś znajdę to nie popuszczę - dla zasady.