1) Solidarność
2) Ruch Ciągły
3) OPZZ
4) Solidarność'80
5) Inźynierowie i Technicy
6) Kontra
Mam pytanie czym się kierowałeś w tym rankingu ?
Zupełnie nie rozumiem pejoratywnego odwdzięku mojego rankingu: przecieź wyraźnie napisałem źe to jest SUBIEKTYWNY ranking.
Nie chodzi tu o bycie najlepszym dla zwykłego liniowego z umową do końca roku.
Solidarność jest pierwsza, bo najwięcej MOŹE zrobić, wprowadzila swego człowieka do RN, ma swoich radnych i Solidarność ma siłe wpłynąć na to co się dzieje na zakladzie. Przecieź to zakladowa Solidarność postawiła pomnik tablice koło białej szkoły. Związek ten jako jedyny potrafi skutecznie działać poza zakladem
2) Obiektywny ranking związków mój prywatny jest taki:
1) Ruch Ciągły
2) OPZZ
3) Solidarność
4) Solidarność'80
5) Inźynierowie i Technicy
6) Kontra
To jest moje zdanie, wypowiadam sie pojedyńczo.
Natomiast nie zgadzam się z tezą niektórych, źe siła Ruchu Ciągłego równa się sile 5 pozostałych związków.
Tak naprawde siła Ruchu Ciągłego opiera się na liczbie członków i wykształconej Ani, ma charyzme niczym Badełek. A co bedzie gdy Ani zabraknie?
Sami zobaczcie - ilu z Was zna imię i nazwisko przewodniczącego MZZPRC? Czy wiecie źe Arkadiusz Poborski jest przewodniczacym Ruchu Ciągłego? A Anne Tarocinską wszyscy znają, mimo ze jest zastępcą Arka. Badełka teź wszyscy znali.
Warto by zgłosić do Sejmu inicjatywe: aby pracownik mógł BYĆ CZŁONKIEM JEDNEGO TYLKO ZWIĄZKU.
Polak - a jak Twój ranking wygląda.?
Problemem związków jest to źe od lat nie zmieniają sią w nich przewodniczący. Nie będe sypał tu nazwiskami baronów. Wszyscy wiedzą o jakich związkach mówie, baroni siedzą twardo , zmieniają sią prezesi i ludzie są zwalniani. A szefowie związku - NIE Ale mają do tego prawo, trwać latami na straźy praw pracowniczych.