Sklepy zoologiczne - opinie

[lepka]

Jakie są wasze opinie na temat sklepów zoologicznych w Policach i w Szczecinie?
Chciałabym przedstawić moje spostrzeżenia odnośnie głównie czystości i przetrzymywania zwierząt. Ja może zacznę od sklepu zoologicznego w CH GALAXY

Gdyby przyszło Wam do głowy kupić jakiegoś zwierzaka w sklepie zoologicznym u Niedzielskich w CH GALAXY stanowczo odradzam! Gryzonie są trzymane bez jedzenia i picia, po 20 maluchów w jednym nie za dużym akwarium, nie oddzielone płcią co się z tym wiążę przy kupnie samiczki dostajecie gratis niespodziankę (90 % szans na to, że zaciążona) . Często zwierzęta są tam martwe (ostatnio widziałam martwą tchórzofretkę) , w akwarium z rybami można naliczyć kilkanaście zdechłych rybek. Zwierzęta są chore, w większość prawdopodobnie obciążone genetycznie, bo rozmnażane na potęgę. Ktoś kiedyś powiedział, że większość ludzi tam pracujących ma skończone studia wyższe na kierunkach związanych ze zwierzętami - nawet jeśli to prawda to widocznie Ci ludzie nic nie wynieśli z tych studiów.

Sklep zoologiczny w Farmerze na ul. Zamenhofa

Zwierzęta również nie są rozdzielane płciowo co za tym idzie, otrzymałam kiedyś myszkę, która kilka dni potem urodziła mi małe myszeczki a co najgorsze potem je zjadła - prawdopodobnie były chore genetycznie, możliwe, że przez to, że zapłodnił ją któryś z jej braci.

To przykre, że właściciele sklepów nie zwracają uwagi na odpowiednie przetrzymywanie zwierząt. Jutro wybiorę się jeszcze raz do sklepów zoologicznych w Policach i sprawdzę jak trzymane są zwierzęta, czy są oddzielone płciowo, jeśli nie postaram się wytłumaczyć sprzedawcom, że muszą koniecznie to zrobić, bo nierozdzielenie samców i samiczek doprowadza do rozmnażania obciążonych genetycznie i przeważnie chorych zwierząt a tego robić nie wolno!!!

Mam nadzieję, że ktoś jeszcze wypowie się na temat zoologów ...

[xP]

ja w galaxy nic nie kupuje ze względu na ceny. a co do przetrzymywania zwierząt w tym sklepie to ktoś powinien sie tym zainteresować szczególnie tymi królikami przy wejściu

[rbk]

królikami przy wejściu

Słitaśne są, nie?

[k3vin]

Co Ty chcesz tłumaczyć sprzedawcom w zoologach? Z reguły sprawa wygląda tak że sprzedaje osoba zatrudniona, a właściciel sklepu ma w poważaniu takie "rzeczy" bo biznes się kręci (i w tym przypadku tłumaczenie sprzedawcy nic nie pomoże). Ja jako pasjonat akwarystyki z żalem patrzę na sprzedawców, którzy nie posiadają nawet elementarnej wiedzy z branży, w której "siedzą". Często klient idzie i nie jest zdecydowany i teraz moje pytanie - czy taka niekompetentna osoba jest w stanie doradzić coś z sensem? Jedynie w Galaxy spotkałem sprzedawcę, który zna się na rzeczy (jest pasjonatem więc to wszystko wyjaśnia).
Co do Niedzielskich, słyszałem że mają oni monopol w szczecinie jeżeli chodzi o zwierzaki (z wykluczeniem ryb). To może być dla Ciebie cenna informacja jak często kupujesz jakieś "stwory".

[lepka]

Przepisy:

Ustawa o ochronie zwierząt z 21 sierpnia 1997 r. zwięźle określa, że:

Art. 5

Każde zwierzę wymaga humanitarnego traktowania.

Art. 4 ust. 2 definiuje humanitarne traktowanie zwierząt:

rozumie się przez to traktowanie uwzględniające potrzeby zwierzęcia i zapewniające mu opiekę i ochronę

a Art. 4 ust. 11 definiuje rażące zaniedbanie -

rozumie się przez to drastyczne odstępstwo od określonych w ustawie norm postępowania ze zwierzęciem, a w szczególności w zakresie utrzymywania zwierzęcia w stanie zagłodzenia, brudu, nie leczonej choroby, w niewłaściwym pomieszczeniu i nadmiernej ciasnocie

Czyli brak ochrony zwierzęcia przed stresem, zimnem, głodem i chorobą narusza ten przepis. Dalej jest bardziej szczegółowo:

Art. 6 wymienia czym konkretnie jest niehumanitarne traktowanie:

mnie interesuje:

ust. 2

Przez znęcanie się nad zwierzętami należy rozumieć zadawanie albo świadome dopuszczanie do zadawania bólu lub cierpień

a w szczególności:

ust. 10

utrzymywanie zwierząt w niewłaściwych warunkach bytowania, w tym utrzymywanie ich w stanie rażącego niechlujstwa oraz w pomieszczeniach albo klatkach uniemożliwiających im zachowanie naturalnej pozycji;

Także zawsze gdyby prośby nie skutkowały można prosić o pomoc Powiatowy Inspektorat Weterynarii. Bo jeśli chodzi o zoologiczny w Galaxy to on łamie przepisy jak leci :/

[tatankas]

O zoologicznym w Galaxy niestety miałam okazję słyszeć.Niestety jak już uda się zorganizować interwencję, zwierzaki znikają i nie mając żadnych dowodów toz Szczeciński nic nie może zrobić.W wypadku,gdy widzimy zaniedbane zwierzaki,głodzone,w złym stanie fizycznym,z ranami lub umierające najlepiej gdyby zrobić zdjęcie,zadzwonić po straż miejską i toz nie mówiąc nic ani sprzedawcy,ani właścicielowi,by zdążyć zanim zwierzak zniknie lub zostanie schowany.

[lepka]

O zoologicznym w Galaxy niestety miałam okazję słyszeć.Niestety jak już uda się zorganizować interwencję, zwierzaki znikają i nie mając żadnych dowodów toz Szczeciński nic nie może zrobić.W wypadku,gdy widzimy zaniedbane zwierzaki,głodzone,w złym stanie fizycznym,z ranami lub umierające najlepiej gdyby zrobić zdjęcie,zadzwonić po straż miejską i toz nie mówiąc nic ani sprzedawcy,ani właścicielowi,by zdążyć zanim zwierzak zniknie lub zostanie schowany.

faktycznie źle zrobiłam widząc tą martwą fretkę w galaxy i nie powiadamiając o tym nikogo, ale zdziwiło mnie to, że pan, który tam stał przy gryzoniach (pracownik sklepu) mimo, że ludzie widzieli i reagowali na tą zmarłą fretke nic nie zrobił : O teraz będę reagować za każdym razem i myślę , że inni ludzie również powinni jeśli są choć trochę wrazliwi na krzywde zwierząt

[k3vin]

i myślę , że inni ludzie również powinni jeśli są choć trochę wrazliwi na krzywde zwierząt

Dzisiejsi ludzie nie są wrażliwi na nic. Można to łatwo zauważyć w przypadku cudzej krzywdy - mało kto wówczas bezinteresownie pomoże.
Chwali Ci się, że wykazujesz jakąś chęć zajęcia się problemem. Moim zdaniem jak masz czas i będziesz miała okazję, powinnaś zrobić zdjęcie i poinformować odpowiednie służby (tak jak to było napisane powyżej). Niestety ale mam przeczucie, że służby te nie zajmą się odpowiednio tematem a wówczas powstanie nowy problem który można "rozdmuchać", a którego efektem jest obecny stan rzeczy.

[Kuba]

A jaka jest Wasza opinia o sklepie za farmerem na Grzybowej?

[k3vin]

Jeżeli chodzi o akwarystykę to Pani w ogóle nie w temacie.

[Kuba]

A w temacie gryzoni?

[rbk]

Tak, gryzie.

[k3vin]

Pójdź i zadaj proste pytanie (bądź kilka, na które znasz odpowiedź i będziesz mógł zweryfikować poprawność odpowiedzi). Jeżeli ktoś się zna na rzeczy to można z nim zamienić parę słów i od razu wychodzi fachowość takiej osoby.

[lepka]

Pójdź i zadaj proste pytanie (bądź kilka, na które znasz odpowiedź i będziesz mógł zweryfikować poprawność odpowiedzi). Jeżeli ktoś się zna na rzeczy to można z nim zamienić parę słów i od razu wychodzi fachowość takiej osoby.

Dokładnie masz racje

Ja mam doświadczenia tylko z Panią z zoologicznego koło Oskara. Kobieta tak bardzo kompetentna, że aż wcale. Dziwie się, że do takich sklepów przyjmują każdego jak leci. Może nie trzeba byłoby tam osoby zaraz po studiach, ale jakiegoś miłośnika zwierząt? Czemu nie.


Co do gryzoni, jeżeli chcecie zakupić je w zoologicznym do odradzam. już lepiej zaadoptować :-) zwierzęta w sklepach są często nosicielami chorób, nowotworów, rozmnażane na potęgę, przeważnie nie rozdzielane płciowo, ah szkoda słów. Zdaję sobie sprawę, że biznes to biznes, ale mam ochotę udusić tych wszystkich wielkich przedsiębiorców chcących zarobić na biednych zwierzaczkach. takie tam moje przemyślenia.

[bella20]

Jeżeli chodzi o gryzonie i rybki to polecam sklep w carrefourze obok turzynu i w kauflandzie-bardzo profesjonalne podejście, sprzedawcy- odpowiedni ludzie na odpowiednim stanowisku, zwierzątka zadbane, ceny przystępne.