Jasne, że mógł się podać do dymisji - z tym, że o ile dobrze pamiętam zablokował to Lech Kaczyński, mówiąc że nie podpisze tej dymisji. Jednak to MON jest odpowiedzialny za całe wojsko i to minister, który za swoich rządów nie potrafił zreformować struktur wojskowych, w pierwszej kolejności powinien tracić stanowisko, by dać szansę komuś, kto ma jaja.