Każdy dobry w gadaniu, choć PiS-owi trzeba przyznać, że trochę cicho-ciemnych układów i układzików rozwalił. Może gdyby nie ta nieszczęśliwa koalicja z Samoobroną i LPR, to może by coś z tego było, a tak dali plamy, bo pokazali, że pójdą na każdy układ, by pozostać przy władzy.
Ciekawy jestem, jaki układ byś stworzył będąc w takiej sytuacji jak Kaczyński?
Kilka historycznych faktów dla przypomnienia:
Wrzesień 2005 rok – PiS wygrywa wybory, jednak ilość mandatów nie pozwala na stworzenie większościowego rządu jednopartyjnego.
PiS proponuje koalicję PO
29.09.2005 – pierwsza runda negocjacji PiS – PO, w celu stworzenia wspólnego rządu, która nie przynosi rezultatu.
Październik 2005 – odbyło się kilka rozmów Marcinkiewicza z Rokitą w sprawie utworzenia rządu. W tym samym czasie trwa kampania prezydencka, która nie ma dobrego wpływu na prowadzenie rozmów między ugrupowaniami.
26.10.2005 – konfrontacja obu partii w sejmie. Z zasady funkcja marszałka przysługuje wygranemu jednak PiS proponuje fotel marszałka dla PO. Ta na to stanowisko wskazuje B.Komorowskiego, który w ostrych słowach krytykował wcześniej PiS, za co ci nie zgadzają się na jego kandydaturę i wystawiają swojego kandydata – M.Jurka.
30.10.2005 – odbyły się rozmowy ostatniej szansy, gdzie PO zażądała ważniejszych funkcji niż PiS, chociaż to ten drugi wygrał wybory.
W związku z powyższym zajmujący wówczas jeszcze fotel prezydenta – Kwaśniewski powołał rząd J.Kaczyńskiego, który był rządem mniejszościowym. Taki rząd nie ma realnych szans na przeprowadzenie czegokolwiek, ponieważ jest blokowany w sejmie.
W efekcie czego:
Luty 2006 – z inicjatywy PiS podpisany zostaje pakt stabilizacyjny z LPR-em i Samoobroną.
Maj 2006 – podpisanie umowy koalicyjnej PiS-LPR-Samoobrona.
Wrzesień 2006 – z rządu odwołany zostaje A.Lepper.
Październik 2006 – Lepper ponownie zostaje powołany
Lipiec 2007 – w związku z podejrzeniem Leppera o udział w aferze gruntowej zostaje on zdymisjonowany
W efekcie 13 sierpnia 2007 J.Kaczyński zrywa koalicję z Samoobroną i LPR.
Od tego czasu ponownie krajem kierował mniejszościowy rząd PiS, bez szans na zmiany.
To jednak nie stało na przeszkodzie by utrzymać się przy władzy do końca kadencji.
Jednak taka sytuacja byłaby po prostu niekorzystna, zła dla państwa, w związku z czym J.Kaczyński podjął odpowiedzialną decyzję o podaniu rady ministrów do dymisji, którą jego brat – śp Prezydent Kaczyński przyjął 5 listopada 2007 roku.
Co się działo przez te 4 kolejne lata, chyba nie muszę przypominać – efekty każdy dziś widzi.