Mój pies był dwa razy po 2 tygodnie. Żyje i ma się dobrze, był dożywiony. Oczywiście był bardzo stęskniony, bo w hotelu nikt się z psami nie bawi. Przyjechalismy odebrać bez zapowiedzenia dzień wcześniej - kojec był czysty, była woda. Bez obaw, w tym roku tez go zostawiamy. Myslę, że dla osób które nie maja z kim zostawić psa to dobra oferta.